Racibórz: Fundusze europejskie na wyciągnięcie ręki

W ramach inwestycji powstaje tu m.in. pierwsze w województwie śląskim laboratorium architektoniczne - kształtowania krajobrazu, które umożliwi profesjonalną, praktyczną naukę tego zawodu.

- Prace budowlane są już zakończone. Teraz zwozimy meble, a wkrótce będziemy wyposażać sale w sprzęt komputerowy i narzędzia. Wszystko będzie gotowe do 15 sierpnia - zapowiada Czesław Kuzdrowski z Centrum Kształcenia Ustawicznego w Raciborzu.

Laboratorium i nowe pracownie: elektryczna, elektroniczna oraz architektury krajobrazu zostaną wyposażone w urządzenia nowoczesnej technologii, które obecnie stosowane są m.in. w przemyśle.

- Celem projektu jest poprawa warunków kształcenia ustawicznego w naszym powiecie, jako niezbędnego elementu doskonalenia wiedzy i umiejętności przez całe życie. Dzięki stworzeniu nowoczesnej bazy dydaktycznej do nauki zawodu i zajęć praktycznych oferta centrum będzie bardziej atrakcyjna - mówi Karolina Kunicka, rzecznik Starostwa Powiatowego w Raciborzu.

Raciborskie Centrum Kształcenia Ustawicznego tworzą: Centrum Kształcenia Praktycznego, w którym odbywają się praktyczne zajęcia i nauka zawodu dla uczniów szkół technicznych i zawodowych, a także Szkoła Policealna dla Dorosłych i Zasadnicza Szkoła Zawodowa dla Dorosłych. Każdego roku uczą się tu i zdają egzaminy nie tylko mieszkańcy powiatu raciborskiego, ale także sąsiednich gmin. - W organizowanych u nas kursach zawodowych biorą udział także mieszkańcy ościennych powiatów. Dla mieszkańców całego regionu organizowane są tu egzaminy zawodowe. Co roku przez placówkę przewija się około 800 osób - mówi Kuzdrowski.

W centrum szkolą się także osoby niepełnosprawne, dla których w ramach inwestycji wykonano odpowiednie udogodnienia. Cała inwestycja pochłonie w sumie ponad 975 tysięcy złotych.

Moim zdaniem

Piotr Masłowski, szef Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych w Rybniku

Norwegia i Irlandia w dwudziestoleciu międzywojennym były najbiedniejszymi państwami całej Europy. Dzisiaj Norwegowie to jeden z najbogatszych narodów, a poziom życia w tym kraju według badań jest najwyższy na całym świecie. Z kolei Irlandczycy w poziomie dochodów prześcignęli Brytyjczyków. To tak, jakby Polacy stali się bogatsi od Niemców. Bogactwo tych dwóch państw na pierwszy rzut oka ma zupełnie inne podłoże. Norwegów spotkała wygrana w totolotka w postaci odkrycia złóż ropy naftowej. Z kolei Irlandczycy przystąpili do Unii Europejskiej i stali się wzorowym beneficjentem jej funduszy. Co jednak ważne, Irlandczycy i Norwegowie postawili na człowieka, inwestycje w edukację, rynek pracy. Właśnie na takie działania mają być wykorzystywane tzw. fundusze miękkie (w odróżnieniu od inwestycyjnych nazywanych twardymi). Służą one do sfinansowania szkoleń, kampanii promocyjnych, spotkań itd. Pieniądze na takie działania dostępne są w Polsce za pośrednictwem kilku programów operacyjnych. Największym z nich jest Kapitał Ludzki. Jego budżet na lata 2007-2013 wynosi 11,5 miliarda euro i jest to największy taki program w historii Unii Europejskiej. Finansuje on szkolenia dla bezrobotnych, podnoszenie kwalifikacji pracujących, zajęcia dodatkowe w szkołach, otwieranie nowych przedszkoli, zakładanie nowych firm. W ramach PO KL znajdują się także środki na poprawę funkcjonowania sądownictwa i działania strażnicze organizacji patrzących administracji na ręce. Katalog jest bardzo bogaty. Środki w zdecydowanej większości nie wymagają wkładu własnego, a starać się o nie może każda firma, urząd i organizacja pozarządowa. Miejmy nadzieję, że tę niebywałą okazję spożytkujemy tak, jak wymienieni Norwegowie i Irlandczycy. Dotychczas nie przywykliśmy jeszcze do tego, że w wiedzy i umiejętnościach samych ludzi trzeba szukać czynnika, który zagwarantuje nam sukces i rozwój.