Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remontują groble z XIII wieku

Jacek Bombor
Rezerwat Łężczok to jeden z największych skarbów przyrody na Śląsku
Rezerwat Łężczok to jeden z największych skarbów przyrody na Śląsku fot. arc
Między innymi dzięki wsparciu europejskich funduszy (ponad 3,5 miliona złotych) do 2013 roku będą wyremontowane trzy stawy hodowlane w unikatowym rezerwacie Łężczok, zwanym zielonymi płucami Śląska.

Rezerwat Łężczok to jeden z największych skarbów przyrody na Śląsku. Zajmuje powierzchnię 430 hektarów. Od lat przyjezdnych zachwycają tam wspaniałe wiekowe drzewa i stawy z unikatową roślinnością. W rezerwacie żyją m.in. sarny, lisy, zające. Naukowcy podają, że bytuje tam ponad 210 gatunków ptaków, z czego 121 lęgowych. Ocenia się, że pod względem liczby gatunków ptaków rezerwat zajmuje drugie miejsce w Polsce po Stawach Milickich. Jednak sercem rezerwatu jest unikatowy zespół stawów o powierzchni 230 hektarów. Zostały zbudowane jeszcze przez zakon cystersów, który osiedlił się w pobliskich Rudach. Zakonnicy od XIII wieku tworzyli ośrodek religijno-kulturalno-gospodarczy. Cystersi postanowili stworzyć stawy, by hodować w nich nasze tradycyjne karpie, jednak od dwóch lat z powodu różnych problemów hodowli zaniechano. - Naprawimy dawne stawy, uszczelnimy groble, by znów wrócić do tradycji hodowlanej z XIII wieku, zapoczątkowanej przez cystersów - wyjaśnia Zenon Pietras, nadleśniczy Nadleśnictwa Rudy Raciborskie, które opiekuje się rezerwatem. Znowu może to być opłacalne, bo od września 2009 roku gospodarstwa rybackie położone na obszarach objętych programem Natura 2000 otrzymują dotację do takiej działalności.

Ciekawostką jest fakt, że groble w jednym ze stawów - Babiczoku - przeciekają, bo już cystersi w XIII wieku popełnili błędy przy budowie. - Rdzeń grobli przepuszcza wodę, bo nie został wyłożony gliną. Poza tym w grobli część kanałów zniszczyły piżmaki, pojawiły się też pustki po spróchniałych korzeniach - wyjaśnia Zenon Pietras. Jest już projekt budowlany inwestycji, a cała robota powinna być wykonana do 2013 roku. Naprawa samej grobli pochłonie 600 tysięcy złotych - pieniędzy wystarczy na remont łącznie trzech stawów, nie tylko Babiczoka, ale i Salmu Dużego i Salmu Małego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto