Co łączy reprezentacje Armenii, Polski, Gruzji, Albanii i Łotwy? Walka o miejsce w czwartym koszyku podczas eliminacji mistrzostw świata 2014 roku! To niestety nie żart - wyniki uzyskiwane przez drużynę Franciszka Smudy zepchnęły biało-czerwonych niemal na dno i wygląda na to, że podczas ceremonii planowanej na 30 lipca wylądujemy w koszyku numer 5, a więc przedostatnim.
Zgodnie z decyzją Komitetu Wykonawczego UEFA, o rozstawieniu będzie decydował ranking, a w tym lecimy na łeb i na szyję. Na liście 53 europejskich federacji znajdujemy się na 35. miejscu. Dzieje się tak, bo:
- nie sprzyja nam system punktowania: mecze towarzyskie mają najniższy przelicznik (1), a w eliminacjach do Euro 2012 ( 2,5) nie startujemy;
- pogrąża nas upływający czas: od rankingu odcinane są mecze rozegrane cztery lata wcześniej, gdy kadra nie spisywała się aż tak tragicznie;
- gwoździem do trumny jest niewiele zwycięstw w meczach towarzyskich;
- dobijają nas rywale, którzy od ostatniego notowania zapisali sobie zyski dzięki zwycięstwom nad wyżej notowanymi (to też ma znaczenie) rywalami w kwalifikacjach Euro 2012: "zamykający" czwarty koszyk i plasujący się tuż za nami Gruzini pokonali Chorwatów (na szczęście potem przegrali z Izraelem), a "otwierający" piąty koszyk Albańczycy uporali się z Białorusią. Tylko Łotysze korzystnie dla nas ulegli Izraelowi. Do lipcowego losowania wszystkie te drużyny wybiegną jednak jeszcze na boiska (Gruzini wystąpią w Chorwacji, Albańczycy w Boś-ni i Hercegowinie, Łotysze w Iz-raelu i towarzysko zagrają z Austrią oraz Boliwią), podczas gdy Polaków czeka jedynie towarzyski mecz z Francją. Pozostaje tylko ściskać kciuki za korzystne dla nas wyniki.
- Powiem bez ogródek, wku...ają mnie te wyliczanki dziennikarzy, dla których zestawienie FIFA jest wyrocznią. A ja się pytam: czy rankingi grają? I odpowiadam: nie, bo grają zawsze piłkarze - stwierdził Smuda niespełna pół roku temu w wywiadzie dla "Piłki Nożnej".
Od tego czasu jego podopieczni z sześciu spotkań wygrali trzy, dwa zremisowali i jeden przegrali.
Jeszcze cztery lata temu, podczas losowania eliminacji do mundialu w RPA Polacy znajdowali się w drugim koszyku. Spadek jest więc dramatyczny, ale z drugiej strony z tej "dwójki" - i po prostu grupy co najwyżej przeciętnej - i tak nie zdołaliśmy wywalczyć awansu. M0że więc po prostu trzeba się pogodzić z kłującą narodową dumę prawdą, że w obecnej piłce jesteśmy po prostu mięsem armatnim?
Grupa śmierci?
Hiszpania, Rosja, Turcja, Polska, Łotwa, Walia - jeśli utrzymamy się w czwartym koszyku lub Niemcy, Serbia, Czechy, Rumunia, Polska i Kazachstan w przypadku losowania z "piątki" - takie były wyniki losowań, jakich dokonaliśmy wczoraj w naszej redakcji. Ich wyniki najlepiej odzwierciedlają sytuację, w jakiej znalazła się reprezentacja Polski po fatalnych rezultatach w meczach towarzyskich. Wygląda na to, że za eksperymenty Franciszka Smudy jego następcom przyjdzie drogo zapłacić...
Czy Waszym zdaniem Franciszek Smuda powinien przestać być selekcjonerem naszej kadry?
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?