Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rewolucja na Hulance w Bielsku-Białej? Miasto nie zostawia złudzeń

KLM
Działająca w trybie ostrzegawczym sygnalizacja świetlna na rondzie Hulanka w Bielsku-Białej nie zostanie zdemontowana. Może przydać się w razie zwiększenia ruchu po przebudowie ul. Cieszyńskiej.

Sprawę sygnalizacji świetlnej na rondzie Hulanka w Bielsku-Białej poruszył bielszczanin Jerzy Bizoń, który zwrócił się z tym tematem do prezydenta miasta w liście otwartym.

- Mijają lata, mijają kolejne wybory, kolejne kadencje prezydenta miasta, a na rondzie Hulanka jest jak było, jak ze znanej klasyki Stanisława Barei – stwierdził. - Rdzewieje wielkiej wartości niewykorzystywana drogowa instalacja sygnalizacyjna, która bardzo przydałaby się gdzie indziej, nie wykorzystane są dla miasta Bielska-Białej duże przychody z gospodarczej możliwości tkwiącej w działkach budowlanych przy rondzie, ponadto od początku przy rondzie odłogiem stoi wykupiony i wyremontowany przez miasto lata temu budynek jednorodzinny, który można by było wykorzystać z pożytkiem na różne cele służące mieszkańcom - argumentował.

Zdaniem bielszczanina na Hulance brakuje w pełni bezpiecznego przejścia dla pieszych. Zamiast tego są pracownicy, którzy zabezpieczają ruch pieszy dzieci i młodzieży.

- Bardziej przydatni byliby gdzie indziej, gdyby przejścia przez rondo były zabezpieczone działającą sygnalizacją świetlną – uważa Jerzy Bizoń. - Może warto w końcu rozważyć zainstalowanie pętli indukcyjnych sterujących sygnalizacją świetlną na rondzie Hulanka, a przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie czy dokumentacja projektowa nie była wadliwa i czy aby nie zabrakło gospodarskiego zainteresowania tą inwestycją ze strony włodarzy miasta. Tym bardziej, że oprócz środków unijnych wyasygnowane były znaczne środki własne? – zastanawia się.

Zdaniem urzędników bielskiego Ratusza sygnalizacja na rondzie Hulanka nie stanowiła elementu projektu wchodzącego w skład pierwotnej dokumentacji budowy zachodniej obwodnicy miasta.

- Została tam doprojektowana w wyniku wyraźnych postulatów mieszkańców, by takie sterowanie ruchem zastosować na skrzyżowaniu – wyjaśnił w piśmie Lubomir Zawierucha, zastępca prezydenta Bielska-Białej (pismo przesłane zostało w drugiej połowie grudnia 2018 r. gdy Zawierucha pełnił jeszcze tę funkcję– red.).

Przyznał, że wkrótce po zakończeniu inwestycji związanej m.in. z budową tunelu Hulanka włącznie z przylegającym układem drogowym okazało się, że sytuacja pogorszyła się, a płynność ruchu została utracona. Dlatego zapadła decyzja, by sygnalizację przełączyć w tryb ostrzegawczy. To pozwoliło przywrócić płynność ruchu, a sprawę ponownego włączenia sygnalizacji w tryb kolorowy odsunięto w czasie.

- Na dzień dzisiejszy widać, że mimo wzrostu ruchu, parametry geometryczne skrzyżowania pozwalają w sposób wystarczający i bezpieczny rozprowadzić ruch na skrzyżowaniu – stwierdził urzędnik. Dodał, że sygnalizacja świetlna utrzymywana jest w taki sposób, żeby bez zbędnych kosztów zachować jej sprawność techniczną, która pozwoli w każdej chwili przywrócić sterowanie ruchem. Jej demontaż nie wchodzi w grę, bo sygnalizacja może przydać się np. gdy po planowanej przebudowie ulicy Cieszyńskiej zwiększy się ruch.

Zdaniem urzędników sygnalizacja świetlna w trybie ostrzegawczym posiada pętle indukcyjne i pozwala kierowcom płynnie poruszać się w wybranym kierunku. - Nie ma możliwości, by zgodnie z obowiązującymi przepisami włączyć sygnalizację jedynie dla przejść dla pieszych. Jak pokazuje praktyka osoby przeprowadzające dzieci są najbardziej optymalnymi rozwiązaniem – zaznaczył w piśmie zastępca prezydenta Bielska-Białej.

Odnosząc się do poruszonego tematu budynku na Hulance Lubomir Zawierucha stwierdził, że dom jednorodzinny nie znajduje się na Hulance, ale w sąsiedztwie skrzyżowania al. Andersa z ul. Sobieskiego. Wykonana wycena remontu i przeznaczenie budynku na cele socjalne okazała się za wysoka, dlatego miasto wystawiło go na sprzedaż. W 2019 roku zostanie rozpisany kolejny przetarg.

Jerzy Bizoń przypomina jednak, że pytał o budynek tuż przy rondzie Hulanka - przy ul. Bukowej - między ul. Cieszyńską, a ul. Piastowską (wskazał go na przesłanej do Ratusza mapce). Obiekt w sąsiedztwie skrzyżowania al. Andersa z ul. Sobieskiego nie był przedmiotem jego wystąpienia. Bielszczanin uważa, że odpowiedź na jego wątpliwości jest niepełna i budzi wiele niejasności i kontrowersji. - Jak to jest możliwe, że działające sterowanie ruchem na bazie pętli indukcyjnych i specjalnego programu zliczająco - sterującego może tamować i utrudniać płynność ruchu? – zastanawia się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto