Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozdaliśmy książkę "Islandzkie zabawki. Zapiski z wyspy wulkanów"

ZAL/mat. wydawcy
Wydawnictwo Pascal i serwis NaszeMiasto.pl zapraszają do konkursu, gdzie nagrodą jest książka Mirosława Gabrysia "Islandzkie zabawki. Zapiski z wyspy wulkanów."

Nowy tytuł z serii podróżniczej Wydawnictwa Pascal „Mój prywatny świat” – „Islandzkie zabawki” - to słodko-gorzka relacja cieszyńskiego poety Mirosława Gabrysia z malowniczej wyspy. Wyspa - znana ostatnio ze swojego nie-sławnego wulkanu - jest czynnym wulkanem ludzkich emocji i wydarzeń wartych poznania. Autor pokazuje Islandię jako azyl – azyl pogrążony w gospodarczym kryzysie. Kreśli również bez czułości sylwetki Polaków i pozostałych emigrantów, szukających na wyspie lepszego życia lub przygód. Islandia w oczach Gabrysia przypomina momentami rozrzucone zabawki w dziecięcym pokoju.

„Islandzkie zabawki” jest książką melancholijną, ale napisaną z rockowym pazurem, książką inteligentną, przenikliwą, dowcipną, chwilami ironiczną i złośliwą. Ma ona formę dziennika z podróży i z życia w odległym kraju, w którym kronikarski opis przeplatają refleksje autora, relacje z zabawnych i gorzkich przygód, a także wypadki i przypadki miłosne z pełną temperamentu Karoliną.

Mirosław Gabryś – urodził się w 1973 roku w Cieszynie, od 2005 roku mieszka w Reykjavíku. Pracował między innymi jako przemytnik wódki i papierosów, listonosz, dziennikarz i praczka. Wczesną młodość przegrał na gitarze, dzięki czemu dorobił się skoliozy rotacyjnej kręgosłupa. Późną młodość przepisał na wiersze, dzięki czemu dorobił się trzech tomików. Niedawno wkroczył w wiek średni, o czym poinformowała go niechciana ciąża z samym sobą (trzyma fason, wciągając brzuch). Neurotyk, melancholik, mizantrop, sam sobie ścina włosy i farbuje na granatową czerń.


Aby wygrać książkę "Islandzkie zabawki. Zapiski z wyspy wulkanów" należało odpowiedzieć na pytanie:
Z czy kojarzy Ci się Islandia?

Książkę wygrali:

A. Leśniak z Krakowa

Odp."Islandia kojarzy mi się z wulkanami - sama jestem jak wulkan - czasem wybucham ;) Islandia to premier, którego nazwiska nie potrafiłabym wypowiedzieć poprawnie nawet na torturach ;) Islandia to wreszcie nasze ukochane swojskie wafelki Prince Polo, które tam są przysmakiem pod "zislandczoną" nazwą Prins Póló ;)))"

A. Miodońska z Bielska-Białej

Odp."Islandia to antylogia - z jednej strony skuta lodem, zaśnieżona, zimna i mroczna kraina, z drugiej wulkaniczna wyspa z buchającymi parą gejzerami. Ten nordycki kraj kojarzy mi się z ciszą i samotnością, z ludźmi żyjącymi w zgodzie z naturą oraz z surowym pięknem północnej przyrody. Zachodzą tam zjawiska "magiczne" - zorze polarne, białe noce; to wszystko sprawia, że Islandia jest krainą niezwykle tajemniczą, niemal mistyczną..."

M. Konik z Jastrzębia-Zdroju

Odp." Islandia kojarzy mi się ze średniowieczem, z Wikingami, kosmicznymi krajobrazami. Obraz tego kraju to przede wszystkim niesamowicie piękna przyroda, z zapierającymi dech w piersiach wodospadami i niepowtarzalnymi zjawiskami natury takimi jak gorące źródła - gejzery.
To jest także kraj ludzi posługujących się archaicznym językiem staronorweskim, którego brzmienie oddaje atmosferę i twardy styl życia ludzi północy."

M. Szurowska z Rawicza

Odp."Kojarzy mi się zupełnie wybuchowo, bo z wulkanami, z bardzo „prostymi” do wymówienia nazwami, zresztą mam wrażenie, że wulkany są tam czynne 24/godz na dobę, jak sklepy samoobsługowe, które znajdują się tam na rogu każdej ulicy.Słyszę Islandia, widzę gejzery, które mógłby być jawnym i oczywistym zaprzeczeniem stwierdzenia, że Islandia to kraj lodu, chociaż pamiętam, gdy czytałam bajki z główną rolą„Krolowej Śniegu” to wyobrażałam sobie, że jej mroźna siedziba znajduje się w Islandii, otoczona górami wielkich lodowców, które leniwie przysłaniają Ocean Atlantycki. Z dźwięcznych aspektów Islandii to oczywiście magiczna kraina Bjork, w której się teraz znajduje dzięki brzmieniom„All is full of love”. "

B. Waliczek z Katowic

Odp."Islandia to abstrakcja turystyczna! Mój brat zjeździł ją na rowerze - a jego wspomnienia i zdjęcia to ... krajobrazy rodem z komiksów Thorgala! Wszechobecny chłód, wspaniali mieszkańcy i rozgrzewające trunki - takie "kanary" północy :) A że przeżywają teraz kryzys ekonomiczny - pewnie niedługo pójdziemy w ich ślady :)"

Zwycięzcom serdecznie gratulujemy (nagrody prześlemy pocztą), a pozostałym internautom pozostaje życzyć szczęścia w naszych kolejnych konkursach.

Islandzkie zabawki. Zapiski z wyspy wulkanów.
Mirosław Gabryś, Mój prywatny świat, Pascal, cena 32 zł.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rozdaliśmy książkę "Islandzkie zabawki. Zapiski z wyspy wulkanów" - śląskie Nasze Miasto

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto