Jest młoda, sympatyczna i ma w sobie to "coś". Pochodząca z Zabrza 23-letnia Natalia Kałahurska nie miała sobie równych w naszym wakacyjnym plebiscycie Miss Internetu 2010 woj. śląskiego 2010. Uzyskała dokładnie 50003 głosów (na wszystkie kandydatki oddano łącznie ponad 300 tysięcy głosów). Wraz z tytułem, laureatka otrzymała markowy strój kąpielowy firmy Obsessive oraz karnet (pobyt + zabiegi) do wykorzystania w Willi Spa Jaszyn w Bielsku Białej. Jednak największe emocje (co zrozumiałe) wzbudziła profesjonalna sesja fotograficzna, którą ufundowała firma AW AGENCE Models. Natalia wzięła w niej udział w ubiegłą sobotę. Zanim jednak odpowiedzialny za sesję fotograf Marcin Kosakowski chwycił aparat w swe dłonie, dzień wcześniej - w piątek (17.09) w katowickiej Apoteozie Stylu (ul. Moniuszki) odbyła się przymiarka strojów. Nasza miss błyskawicznie zmieniała ubrania, które zostały wybrane dla niej do sesji. Wszystko odbyło się pod czujnym okiem stylistki Katarzyny Lamik. Już podczas przymiarki Natalia wykazała się dużym profesjonalizmem. Widać było, że ma obycie z aparatem. Świadoma swoich atutów świetnie zaprezentowała się przed obiektywem naszego redakcyjnego fotoreportera, który uwieczniał jej przygotowywania do zwycięskiej sesji. Chociaż miała wówczas na sobie długą do samej ziemi, opinającą ciało czarną suknię to cierpliwie wykonywała każde polecenie fotoreportera.
Sobotnia sesja fotograficzna odbyła się w jednej z prywatnych kamienic w Bytomiu. Trwała około 4 godzin, ale nasza laureatka nie narzekała na zmęczenie, podkreślając, że panowała bardzo miła atmosfera. Zarówno podczas przymiarki jak i sesji Natalii towarzyszył jej chłopak. Jak się okazało, jego obecność również została odpowiednio wykorzystana.
Podczas sesji pozował ze swoją dziewczyną jako... górnik.
Z nową Miss Internetu rozmawia Ola Szatan
Dlaczego zdecydowałaś się wziąć udział w naszym konkursie?
Znalazłam ten konkurs przez przypadek, szukając wiadomości. Pomyślałam: czemu nie? Bardzo zależało mi przede wszystkim na sesji zdjęciowej, czyli nagrodzie głównej, ponieważ uwielbiam pozować do zdjęć, po czym oglądać efekty pracy. Nikt mnie nie namawiał, nawet na początku nikomu nie mówiłam, że się zgłosiłam.
Podobno interesuje cię praca fotomodelki lub modelki?
Tak. Mam już za sobą kilkanaście sesji zdjęciowych, ale tylko takich robionych na własną rękę, nie przez profesjonalną agencję. Wciąż buduję swoje portfolio.
Czym się zajmujesz?
W czerwcu tego roku skończyłam roczną szkołę wizażu i stylizacji. Nie wykluczam, że jeszcze kiedyś zapiszę się do szkoły. Na co dzień pracuję w szpitalu jako pracownik administracyjno-biurowy.
Jaki masz pomysł na swoje życie, co czym chciałabyś się zająć na stałe?
W przyszłości chciałabym mieć swój dom z ogrodem, otworzyć własne SPA, dużo podróżować i nadal chcę się zajmować fotomodelingiem, mieć jakieś zlecenia komercyjne.
A czym się interesujesz? Co robisz w wolnych chwilach?
Interesuję się modą, wszystkimi kwestiami związanymi z urodą. Poza tym fotografią, fotomodelingiem, kulinariami. Kiedy mam wolny czas, lubię wyjść do kina, spędzać czas w aquaparku, czytać książki, a jak pogoda dopisuje, to chodzić na spacery. Parę razy w tygodniu chodzę na siłownię, zaś latem jeżdżę na rowerze oraz rolkach.
Jesteś piękną kobietą. Jak dbasz o swoją urodę? Masz żelazne zasady w tej kwestii, których przestrzegasz?
Dziękuję bardzo! Przede wszystkim przestrzegam zasadę, którą wpoiła mi nauczycielka, że przed snem należy wykonać demakijaż. A tak to zwykła codzienna higiena i pielęgnacja ciała.
Jesteś związana z Zabrzem?
Związana w sensie rodzinnym. Chociaż chętnie mieszkałabym gdzieś za granicą.
Rodzina wspiera cię w twoich poczynaniach? Masz rodzeństwo?
Mam młodszą siostrę w wieku 18 lat. Ma na imię Angelika. Też interesuje się fotomodelingiem, ale znacznie mniej niż ja. Mamy z Angeliką za sobą parę wspólnych sesji zdjęciowych. Bardzo fajnie się z nią współpracuje. Od wczesnych lat miałyśmy dobry kontakt, który teraz jest niestety nieco mniejszy, bo nie mieszkamy już ze sobą. Ale bardzo ją kocham.
Na pewno wspiera cię twój chłopak, który towarzyszył ci zarówno podczas przymiarki strojów, jak i samej sesji.
Mój chłopak zawsze ze mną jeździ i wspiera mnie na każdym kroku. Bardzo jestem mu za to wdzięczna.
Kto jest dla Ciebie autorytetem?
Chyba nie mam autorytetu. Po prostu pracuję sama nad sobą, staram się myśleć pozytywnie, być silną, niezależną kobietą.
**
Czytaj więcej w serwisie specjalnym MISS INTERNETU 2010**
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?