Rynek i centrum Katowic za 263 mln zł. A pamiętacie wszystkie pomysły na przebudowę? [WIZUALIZACJE]

Wizualizacji nowego katowickiego rynku od rozpoczęcia przebudowy było sporo. Te które prezentujemy, to te pokazywane przez katowicki magistrat, nie ma wśród nich licznych koncepcji zgłaszanych na konkurs na projekt rynku.

Co na nich znajdziemy? Jedne mniej więcej oddają, to co dziś widzimy na rynku i w centrum (mniej więcej, bo na wizualizacjach jest ładniej), inne od dawna są nieaktualne. Jest wśród nich wizualizacja przedstawiająca rynek z rzeźbami koni, na kilku widzimy planowany przez miasto przed laty Miejski Obiekt Wielofunkcyjny. MOW miał być nowym gmachem urzędu między dawnym Domem Prasy a Domem Handlowym Zenit, na wizualizacjach jest kilka koncepcji wykończenia elewacji budynku, na wszystkich jest potężną, wysoką bryłą zajmującą całą przestrzeń dzisiejszego placu Kwiatowego. Co ciekawsze MOW miał być ikoną nowego rynku...

Przebudowa Katowic za 263 mln zł. Na co wydano te pieniądze? PODSUMOWANIE

Są też liczne wizualizacje, na których nie ma budowanego obecnie pawilonu gastronomicznego, zamiast niego jest park. Na innych w centralnym punkcie rynku jest z kolei podwyższenie, które miało – tak planowano – pełnić rolę plenerowej estrady. Są też zdjęcia z pawilonem w ładniejszej niż dziś odsłonie, to jest z siatką led na ażurowej elewacji, która miała być podświetlana. Z tej opcji zrezygnowano, bo jak mówili urzędnicy, okazała się za droga. Szkoda, bo i bez efektownego wykończenia, pawilon tani w budowie nie jest, koszt jego postawienia zamknie się w kwocie ponad 4,6 mln zł.

Gdy pomysły przed laty na rynek konsultowano, pojawił się też taki, aby pod nim wybudować parking. Szybko jednak przepadł. Tak samo jak Miejski Obiekt Wielofunkcyjny. Jest wśród wizualizacji także taka, na której widać, że parter dawnego Domu Prasy – po przebudowie to gmach urzędu – zajmuje kawiarnie... Niestety tego pomysłu też nie zrealizowano, zamiast kawiarni, które ożywiłyby budynek przy rynku po godz. 16., parter zajmuje Biuro Obsługi Mieszkańców.

W końcu rozważano też, aby wybudować tunel dla aut między Warszawską i Mickiewicza. Siedem lat temu wydawało się bowiem niemożliwe, że centrum Katowic może funkcjonować z zamkniętym dla ruchu rynkiem (a warto pamiętać, że przez większość dzisiejszego rynku – tego rozciągającego się od alei Korfantego do gmachu Urzędu Miasta - samochody normalnie jeździły). Pomysł na tunel padł, a rynek bez aut ma się całkiem dobrze.