Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siedmiolatki nudzą się w pierwszej klasie

Katarzyna Piotrowiak
Rodzice siedmiolatków alarmują, że ich dzieci nudzą się w pierwszej klasie, bo program nauczania jest przystosowany do dzieci sześcioletnich. A tych w szkołach nie widać.

W województwie śląskim jest 3800 dzieci sześcioletnich w pierwszych klasach, czyli niecałe 10 proc. Średnia krajowa t0 12,5 proc. Tak wynika z danych przedstawionych wczoraj przez Ministerstwo Edukacji Narodowej na konferencji podsumowującej trzy ostatnie lata.

Tymczasem wszystkie dzieci sześcioletnie będą musiały obowiązkowo pójść do szkoły już w 2012 roku.

- Jestem przeciwniczką obniżenia wieku szkolnego, ponieważ trzeba koniecznie poprawić podręczniki i lepiej wyposażyć szkoły - mówi Mariola Matu-szek z Akcji Ratuj Maluchy w Rybniku. - Uważam, że ministerstwo powinno na razie z reformy zrezygnować, albo przynajmniej odwlec ją w czasie. Nie wszystkie dzieci mogą liczyć na sprzyjające warunki do nauki - dodaje Matuszek.

Zdaniem przeciwników reformy, MEN prowadzi politykę życzeniową. Chce wprowadzić sześciolatki do szkół, ale brakuje pieniędzy na remonty i dostosowanie budynków. Rodzice są także przeciwni sadzaniu w jednej ławce dzieci sześcioletnich i siedmioletnich, bo taką możliwość dopuszcza okres przejściowy, który rozpoczął się we wrześniu.

Stanisław Faber, śląski kurator oświaty jest dobrej myśli. Jego zdaniem szkoły zdążą z dostosowaniem budynków i otoczenia szkoły do 2012 roku. - Już 800 z 1200 szkół podstawowych naszego województwa skorzystało z programu "Radosna szkoła". Średnio każda z nich otrzymała po 12 tysięcy zł na doposażenie klas w pomoce naukowe oraz mebelki - wyjaśnia kurator oświaty. I dodaje, że do końca tego roku przy szkołach podstawowych zostaną otwarte 63 place zabaw.

- Koszt placu zabaw, to wydatek kilkudziesięciu tysięcy złotych. Sporo, ale w każdym wypadku szkoły wspierane są przez samorządy, które pokrywają połowę wydatków - dodaje Faber.

Jak wczoraj poinformowało MEN do końca 2014 roku szkoły będą mogły wydać 2,5 mld zł.

Mimo, że przeciwnicy reformy nie zamierzają złożyć broni, resort oświaty przygotowuje się do kolejnego unijnego programu, czyli indywidualizacji nauczania w klasach 1-3. Każdy uczeń ma być pod opieką logopedy, ma mieć też dostęp do dodatkowych zajęć edukacyjnych i terapeutycznych.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto