Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląskie ekologiczne: W skrócie

Redakcja

Bielsko-Biała / Warszawa
Nauka nie może być dręczeniem zwierząt

Klub Gaja współorganizował manifestację przeciw nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych i edukacyjnych, której proponowana forma pogarsza standardy ochrony zwierząt laboratoryjnych. Demonstracja ta odbyła się w Warszawie przed gmachem Sejmu. Uczestniczyły w niej setki osób. - Zwierzęta swojego instytucjonalnego rzecznika nie mają. Jeśli wrażliwi ludzie nie ujmą się za nimi, to nikt się za nimi nie wstawi. Cieszę się, że są z nami środowiska naukowe, które widzą alternatywę, że ustawa pójdzie w tym kierunku, a nie w powielanie anarchicznych wzorców z XIX wieku - mówiła prof. Joanna Pijanowska, przedstawicielka Klubu Gaja. Demonstracja to nie koniec działań. Trwa akcja "Czerwona kartka dla ustawy" oraz zbieranie podpisów pod petycją.

Mysłowice
Sprzątanie śmieci za 600 tys. złotych

W Mysłowicach zlikwidowano 13 dzikich wysypisk. Góry odpadów poremontowych, budowlanych, kawałków asfaltu, plastiku czy opon zlokalizowano głównie w dzielnicach położonych w pobliżu centrum miasta. Z dzikich wysypisk pracownicy Zakładu Oczyszczania Miasta wywieźli blisko 5 400 ton odpadów. Całość kosztowała blisko 600 tys. zł i sfinansowana została dzięki pożyczce z WFOŚiGW w Katowicach (umarzalnej w 40 procentach) oraz środków zabezpieczonych w budżecie miasta. Oczyszczone tereny wyposażone zostały w tablice informujące o zakazie zanieczyszczania terenu odpadami, a Straż Miejska objęła je obecnie szczególnym nadzorem.

Przyroda wokół nas
Nietopki na topie, czyli pod ochroną. Nie budź ich, bo one też mają prawo do spokojnego snu

W jaskiniach, dziuplach starych drzew, w sztolniach i schronach nietoperze rozpoczęły hibernację, która potrwa aż do końca marca. Dzięki temu przetrwają czas, kiedy w przyrodzie brakuje owadów, stanowiących ich wyłączny pokarm. Zima to dla nich trudny czas. Dlatego przyrodnicy proszą, żeby nie budzić zwierząt ze "snu". Obniżają bowiem wtedy temperaturę ciała, zapadając w fizjologiczną hibernację. Dzięki niej funkcje życiowe ulegają spowolnieniu, zmniejsza się liczba oddechów i uderzeń serca, a zużycie tłuszczu jest minimalne. Zgromadzony jesienią zapas tłuszczu musi wystarczyć gackom, podkowcom i mopkom na wszystkie mroźne, zimowe dni. Zwierzęta te nie śpią jednak nieprzerwanie. Co pewien czas budzą się i wtedy zużywają większość zgromadzonych zapasów. Każda nadprogramowa pobudka jest więc bardzo niebezpieczna, bo odbywa się kosztem utraty tłuszczu. Dlatego budzenie oznacza najczęściej śmierć zwierzęcia.

Ważne jest więc, żeby zimą nie wchodzić do miejsc, o których wiadomo, że są schronieniem dla nietoperzy. Wandalizmem jest zrzucanie "śpiących" nietoperzy ze stropów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto