Mogą też logować się w komputerze na specjalnych platformach, umieszczonych na bezpiecznych serwerach, gdzie sprawdzają np. oceny swoich pociech lub to, czy dziecko było w szkole. - Taką platformę będziemy testować w szkole od połowy kwietnia - mówi Jacek Świerkocki, dyrektor Gimnazjum nr 2 w Żorach.
Do lamusa mogą też wkrótce odejść wypchane po brzegi tornistry uczniów - zastąpią je lekkie netbooki, czyli nowoczesne minilaptopy z dostępem do internetu, które mają wgrane całe książki z geografii, języka polskiego, czy matematyki.
W województwie śląskim jak grzyby po deszczu wyrastają tzw. e-klasy, w których uczniowie o szczegółach szkieletu człowieka, czy bitwie pod Grunwaldem, uczą się w specjalistycznych pracowniach, wyposażonych w nowoczesny sprzęt komputerowy, bezprzewodowy internet, telewizory plazmowe i tablice interaktywne, na których dzieciaki większość operacji przeprowadzają na ekranie komputera.
Od września taka e-klasa zacznie działać w Gimnazjum nr 3 w Żorach. Będzie to pierwsza na Śląsku, a druga w Polsce (po Poznaniu) e-klasa działająca w gimnazjum. - Klasa będzie liczyć 22 osoby. Każdy uczeń dostanie swojego netbooka. Każdy zainteresowany może się do nas zgłosić. Gdy chętnych będzie zbyt wielu, przeprowadzimy selekcję - mówi Krystyna Ostrowska, dyrektorka Gimnazjum nr 3 w Żorach.
Na Śląsku w ramach projektu "Lekki jak piórko", przygotowanego przez Kuratorium Oświaty w Katowicach, realizowanego od 2008 roku, powstało już osiem e-klas, na razie tylko w szkołach podstawowych. Działają między innymi w Katowicach, Sosnowcu, Będzinie, Bytomiu.
- Rok temu 19 netbooków dostali nasi uczniowie trzeciej klasy z oddziałami integracyjnymi. Teraz pierwszaki uczą się już w e-klasie - mówi Katarzyna Lenarcik, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 51 w Bytomiu.
Netbooki są popularne, ale nie wyprą papierowych książek!
Z Anną Wietrzyk, rzecznikiem Kuratorium Oświaty w Katowicach, rozmawia Katarzyna Śleziona
Ile mamy e-klas na Śląsku?
Nikt nie prowadzi takich statystyk. Szkoły nie muszą nas informować, gdy otwierają takie klasy. W ramach projektu "Lekki jak piórko" daliśmy 8 szkołom 191 netbooków.
Czy e-klasy to znak czasów?
E-klasy to przyszłość. Szkoły muszą uatrakcyjniać swoje lekcje. Pokolenie uczniów zdobywa teraz wiedzę przez obraz i dźwięk. Dzięki netbookom nauczyciel może na przykład mieć stałą kontrolę nad pracą uczniów i obserwować sposób myślenia dziecka. Z kolei uczeń jest w stanie szybko na to reagować, wykasować swoje błędy i je poprawić.
Czy za kilka lat elektroniczne książki wyprą te papierowe?
Mam nadzieję, że tak nie będzie. Netbooki to tylko dopełnienie papierowych podręczników, rodzaj ciekawostki.
Czy na Śląsku powinno powstać więcej e-klas? Komentuj!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?