Specjalistyczna karetka jest już własnością bielskiego szpitala [ZDJĘCIA]

Służąca do transportu noworodków karetka „N” obecna jest w Szpitalu Pediatrycznym w Bielsku-Białej już od wakacji. Ale dotąd był to samochód wypożyczony. Teraz dziecięcy szpital dysponuje własną, nowoczesną karetką „N”, która kosztowała 511 tysięcy zł. 80 procent tej sumy pochodziło z budżetu państwa, 16 procent z budżetu Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej, a 4 procent to środki własne szpitala.

Jak informuje lekarz Jan Wilam z obsługującego karetkę „N” zespołu neonatologicznego, jest ona wyposażona w inkubator transportowy z respiratorem, a także w pompy infuzyjne oraz nowoczesny sprzęt monitorujący. Karetka „N” służy do przewozu noworodków, w tym także wcześniaków, z miejsca urodzenia do ośrodka medycznego o wyższym stopniu referencyjności. Często są nią transportowane noworodki w stanie zagrożenia życia, między innymi z niewydolnością oddechową.

Przykładowo karetka ta może przewozić wcześniaka z oddziału noworodkowego któregoś ze szpitali powiatowych w Żywcu lub Cieszynie do Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Noworodków i Dzieci w Szpitalu Pediatrycznym w Bielsku-Białej, albo noworodka z wadą serca do specjalistycznego ośrodka kardiochirurgicznego w Katowicach lub w Zabrzu. Karetka „N” wykonuje jedynie kursy specjalistyczne między placówkami medycznymi, nie jeździ ani do wypadków ani do chorych dzieci będących w domu.

Karetka „N” w dziecięcym szpitalu w Bielsku-Białej po raz pierwszy pojawiła się w 1993 roku, czyli równo 25 lat temu. Był to wówczas jeden z nielicznych szpitali posiadających taki pojazd. Potem, w trudnych dla bielskiej pediatrii czasach, karetka „N” zniknęła, aby teraz znowu powrócić, jako własność szpitala.