Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy tropią wulgarne oraz propagujące faszyzm i rasizm napisy w mieście

LOTA
Chorzów
Chorzów Marzena Bugała - Azarko
Strażnicy miejscy z Chorzowa postawili sobie ambitne zadanie wyplenienia z przestrzeni miasta wulgarnych, a często propagujących nienawiść napisów oraz symboli i haseł o treściach faszystowskich czy rasistowskich. Takich w Chorzowie, tak jak i zresztą w większości śląskich, czy polskich, miast nie brakuje. Mundurowi apelują do mieszkańców, aby ci, jeśli autorów takich bazgrołów zauważą, zgłaszali sprawę strażnikom, albo policjantom.

Akcja chorzowskiej Straży Miejskiej rozpoczęła się dziś (6 lutego). W jej trakcie strażnicy będą zwracali szczególną uwagę na nieprzyzwoite napisy, hasła, symbole o treściach faszystowskich i rasistowskich umieszczanych m.in. na elewacjach budynków. Będą jednak nie tylko patrzeć, ale i interweniować w każdej ze spraw.

- To nasza cykliczna akcja, którą od kilku lat staramy się organizować co najmniej dwa razy do roku – tłumaczy Krzysztof Borowiec, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Chorzowie. Strażnicy nie straszą konsekwencjami, a apelują do zarządców o współpracę w tym temacie.

- Rozmawiamy z właścicielami i zarządcami nieruchomości i próbujemy ich przekonać do usunięcia napisów. Zdajemy sobie sprawę, że ich usunięcie wiąże się ze sporymi kosztami, dlatego staramy się współpracować, a nie zmuszać do działania. I muszę przyznać, że udaje nam się uzyskać zamierzony efekt – wyjaśnia.

Zresztą i tak nie za wszystkie napisy strażnicy mogliby karać. - Jeśli mówimy o faszystowskich czy rasistowskich, to mówimy o przestępstwie, natomiast gdy chodzi o zwykłe wulgaryzmy, to nie ma przepisów obligujących do ich usunięcia – tłumaczy Borowiec. Strażnicy stawiają więc na złoty środek, czyli współpracę.

Przyznają też, że problem ze szpetnymi bazgrołami na elewacjach budynków w Chorzowie jest spory.

- Jesteśmy miastem, w którym funkcjonuje duży klub piłkarski, mamy na swoim terenie zwaśnione grupy kibiców – dodaje zastępca komendanta. Odzwierciedleniem klubowych sympatii niestety najczęściej są napisy na elewacjach. - Nie ma co ukrywać, problem jest duży. To nie tylko napisy pod adresem innych grup kibiców, ale także pod adresem policji – dopowiada Borowiec.

W trakcie akcji strażnicy miejscy liczą na współpracę z mieszkańcami i apelują, aby jeśli zauważą autorów wulgarnych, czy szerzących faszyzm, bądź rasizm napisów w akcji, kontaktowali się z dyżurnym straży miejskiej, bądź policją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto