Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świat, w którym kobiety zrobią wszystko, by świetnie wyglądać

Olga Zarzycka
fot. Materiały prasowe.
Czy nie wolałabyś pójść do piekła na wysokich obcasach niż do nieba w wygodnych butach? Pytanie to myśl przewodnia książki, w której opisywane są różne - inwazyjne bądź nie - metody walki... ze starzeniem się.

Bohaterka, czterdziestopa-rolatka (dopiero na ostatnich kartach książki przyznaje się, ile tak naprawdę ma lat), mat-ka trójki dzieci, nie jest zadowolona ze swojego wyglądu. Desperacko walczy ze zmarszczką na środku czoła, poszerzającą się talią i rozstępami na pośladkach. Odwiedza ekskluzywne spa - w La Pierre nad Jeziorem Genewskim czy to w słynnym hotelu Ritz w Paryżu. Używa kremów najdroższych marek, balsamów, na Jamajce śmieje się jak opętana, stosuje pilatess, jogę aż w końcu decyduje się na botoks i powiększenie ust. Wszędzie rozmawia z lekarzami, trenerami fitness, masażystami, obserwuje zabiegi. No i zaczyna stosować zdrową dietę - jeśli czekolada to gorzka, a herbata - tylko zielona, i to wypijana litrami.

"Do piekła na wysokich obcasach" to barwna opowieść o kobiecie, która chce zachować młodość i poprawiać swój wygląd. Dokładnie opisuje cienie chirurgii plastycznej - siniaki, ból, obrzęki po zabiegach. Zniesie to wszystko, by na końcu bliska bankructwa zdecydować się na nieinwazyjne, domowe metody walki ze starzeniem się - wysypianie się, zdrową dietę i całkowity zakaz palenia papierosów.

Autorka nie ukrywa na szczęście faktów: "zdarzało się, że ludzie umierali wskutek operacji plastycznych, żona prezydenta Nigerii udała się do kliniki w Marbelli na zabieg liposukcji i już stamtąd nie wyszła".

Opowieść jest zabawna i lekka. Nasuwa się tylko jedno pytanie - skąd bohaterka miała na to pieniądze?


Helena Frith Powell, "Do piekła na wysokich obcasach",
Świat Książki, Warszawa 2010, stron 304, cena 32,90 zł

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto