Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Tychach przenosi się na Oświęcimską [ZDJĘCIA]

Szkoła Mistrzostwa Sportowego zmienia siedzibę. Od nowego roku szkolnego będzie się mieścić przy ul. Oświęcimskiej, za hotelem Aros.
- Myśleliśmy, że przy alei Niepodległości będziemy funkcjonować co najmniej kilka lat, ale zainteresowanie szkołą dla młodych sportowców jest tak duże, że już teraz, w pierwszym roku, musieliśmy pomyśleć o nowym lokum – mówi Marcin Kuśmierz, wiceprezes Akademii Piłki Nożnej GKS Tychy, która jest właścicielem szkoły. – W tej chwili zajmujemy tam wszystkie pomieszczenia, a w nowym roku szkolnym będziemy mieć o cztery klasy więcej.
Nowe lokum znalazło się w budynku, który był biurowcem. Właśnie kończy się remont i adaptacja do potrzeb szkoły.
- Wymieniliśmy wszystkie podłogi, kończymy wymieniać sufity na ogniotrwałe i dźwiękochłonne, zmieniliśmy aranżację pomieszczeń, wybudowaliśmy dwa dodatkowe pełne węzły sanitarne, bo budynek biurowy nie potrzebował tylu sanitariatów – opowiada Marcin Kuśmierz.
Wkrótce ma ruszyć budowa dwóch całorocznych boisk o wymiarach 20x40 m w konstrukcji namiotowej, z 200-metrowym zapleczem szatniowo-sanitarnym, poczekalnią dla rodziców i recepcją.
- Cały kompleks ma ruszyć 1 września, ale gdybyśmy z różnych powodów nie zdążyli z boiskami, to na początku będziemy funkcjonować jak do tej pory, czyli na zajęcia sportowe będziemy dzieci dowozić – mówi Marcin Kuśmierz.

Sam budynek szkolny ma być gotowy za dwa tygodnie. Przez wakacje zostanie tu przeniesione wyposażenie. Na pewno nie obejdzie się bez zakupów.
W nowym roku naukę rozpocznie tu prawie około 200 uczniów, czyli dwa razy więcej niż rok temu. – _Bardzo się cieszymy, bo startowaliśmy naprawdę od zera. Już pierwszy nabór (110 uczniów) był satysfakcjonujący, a teraz zanosi się, że będzie około 90-100 dzieci więcej, większy jest też odsetek dziewcząt _– mówi Marcin Kuśmierz.

Dla pierwszych uczniów czesne pozostanie na niezmienionym poziomie – 150 zł, dla nowych wyniesie 170 zł.

W tej kwocie zapewniamy nie tylko zajęcia edukacyjne i sportowe, ale też wszystkie dojazdy i wyjazdy. Dodatkowo płatne jest wyżywienie w cenie 8 zł za obiad. Warto podkreślić, że prócz sportu mamy edukację na wysokim poziomie. Codziennie w naszym programie jest język angielski dla wszystkich klas, w starszych klasach dochodzi język włoski. Angielskiego jest tyle, co w klasie językowej, więc mamy jakby klasę językową, a do tego cały pakiet sportowy

– mówi Marcin Kuśmierz.

Efekty są, i to nie tylko sportowe. W ogólnopolskim konkursie Olimpusek z języka angielskiego pierwszoklasistka Karolina Skrobaka zajęła pierwsze miejsce w Polsce na 23 tys. dzieci startujących z całej Polski, a 23 innych uczniów SMS znalazło się w pierwszej setce.
W nowym roku szkolnym warunki do nauki i treningów będą jeszcze lepsze, ale także do posiłków. Skończy się jedzenie w klasach. Uczniowie będą korzystać z sali restauracyjnej w hotelu Aros. I nie w jednorazowych naczyniach, ale na talerzach.
W nowym miejscu SMS zyskuje przestrzeń, także na parkingu, gdzie zmieści się 60 samochodów, a nie 10, jak przy obecnej siedzibie.
A jak powstaną boiska i sala gimnastyczna przy nich, spadnie liczba dojazdów do obiektów sportowych. Dzieci dowożone będą tylko na pływalnię.
Nowa siedziba robi wrażenie. Sale są piękne, z dużymi oknami, z których roztacza się widok na pola i łąki, gdzie nierzadko dzieci oglądać będą stada saren.