Tajemnica nagrobka Karoliny Miarki w Pielgrzymowicach

Nagroda imienia Karola Miarki narodziła się w Pielgrzymowicach. W tej samej pawłowickiej wsi, w której 185 lat temu przyszedł na świat ten wielki Ślązak, nauczyciel, publicysta. Pielgrzymowice były także miejscem, w którym kilka razy ją wręczano. Teraz, gdy po raz pierwszy w blisko 30-letniej historii tego wyróżnienia przyznano je przedstawicielom Pawłowic, po odbiór nagrody trzeba było jechać do Katowic.

Ale za to była to nagroda specjalna. Jak podkreślił prof. Jan Malicki, dyrektor Biblioteki Śląskiej, gdzie odbywała się tegoroczna gala, po raz pierwszy laureat był zbiorowy. Rada Gminy, wójt, mieszkańcy Pielgrzymowic zostali uhonorowani za kultywowanie pamięci Karola Miarki i troskę o każdy po nim ślad.

Ostatnio odkrytym takim śladem jest nagrobek pierwszej żony Karola Miarki – Karoliny, z domu Bahre. Niewiele o niej wiadomo ponad to, że urodziła siedmioro dzieci, z których pierwsze – syn Paweł – przyszło na świat w 1855 roku. Rok później urodził się Karol Miarka "Młodszy", który w przyszłości miał przejąć po ojcu drukarnię w Mikołowie. W 1866 Karol Miarka senior ożenił się po raz drugi z Emilią Zanibalówną (córką lekarza homeopaty z Cieszyna, która urodziła mu jeszcze dwoje dzieci) i na podstawie tej daty można mniej więcej ustalić datę, kiedy owdowiał. Fakt ten jest o tyle ważny, że na nagrobku Karoliny nie ma żadnej daty. Ani jej narodzin, ani śmierci. Jest za to inskrypcja : "Tu spoczywa w Bogu nasza najukochańsza i najlepsza matka Karolina Miarka, rodzona Baehre".

Nagrobek Karoliny, wykonany z jasnego marmuru dolnośląskiego, odkryty został w roku 2005 w pobliżu ściany kościoła św. Katarzyny w Pielgrzymowicach. Podczas brukowania placyku wykopano go z ziemi cmentarza. Wymagał renowacji, na co wtedy Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Karola Miarki w Pielgrzymowicach nie mieli pieniędzy. Z powrotem więc został umieszczony w ziemi, żeby, jak mówią działacze stowarzyszenia, nie dostał się w niepowołane ręce. W tym roku udało się go odrestaurować. Zrobiła to firma Lecha Wietrzyka z Żor. – Płyta wymagała nie tylko odczyszczenia, ale i uzupełnienia, ponieważ była uszczerbiona. Dodaliśmy także krzyż i postument, które z pewnością kiedyś przy niej były. Jako wzór posłużył nam nagrobek pielgrzymowickiego proboszcza, który, sądząc po kamieniu, wykonaniu i czasie powstania wyszedł prawdopodobnie z tego samego zakładu kamieniarskiego - opowiada Wietrzyk.

Odrestaurowany nagrobek Karoliny Miarki został odsłonięty 22 października.U jego stóp w niewielkiej wymurowanej niszy złożyliśmy tubę, w której znalazł się szkic historyczny o Pielgrzymowicach, zdjęcia, nazwa firmy, która wykonała renowację nagrobka i kilka zdjęć. - Myślę, że za jakieś parę lat, gdy nas już nie będzie ktoś to otworzy i czegoś się o nas dowie – mówi Małgorzata Kiełkowska, prezes Stowarzyszenia Kulturalno-Społecznego Karola Miarki.