Taki hotel w Lalikach byłby ogromną atrakcją [WIZUALIZACJE]
Wow! - ciśnie się na usta, kiedy patrzy się na wizualizację hotelu, który miałby powstać w Lalikach w gminie Milówka na Żywiecczyźnie.
Koncepcja zakłada budowę budynku w kształcie litery „S”. Taki hotel w Beskidach byłby prawdziwą ozdobą.
- Wiadomo, że taka duża inwestycja musi wpłynąć na otoczenie. Ten projekt jest jednak dowodem na to, że da się to zrobić rozsądnie i mądrze. To efekt otwartej dyskusji i dialogu między inwestorem, ludźmi, którzy tam mieszkają, i architektami. Dzięki temu mamy obiekt niejako wpisany w tkankę tego miejsca - mówi architekt Dariusz Dudek, właściciel pracowni DD Architekci w Katowicach, która zaprojektowała hotel w Beskidach.
„Kształt ten pozwolił nam dodatkowo intuicyjnie skomunikować budynek oraz wykreować kameralne przestrzenie wewnętrzne dla hotelu, rodzaj dziedzińców, które pozwalają otworzyć obiekt nie tylko wizualnie, ale i funkcjonalnie. Pod względem funkcjonalnym rozdzieliliśmy budynek na trzy kondygnacje, które mogą funkcjonować jako wspólny organizm lub oddzielne przestrzenie obsługiwane indywidualnymi wejściami” - opisują projektanci, którym zależało, aby obiekt wpisał się w otoczenie i krajobraz, dlatego w dużej części wykonany jest on z drewna.
Koncepcja hotelu w Beskidach powstała w ramach konkursu ogłoszonego przez prywatnego inwestora. Jest jedną z kilku, które wpłynęły na konkurs, i jedną z dwóch, które zyskały największe uznanie.
Tymczasem w gminie Milówka na inwestorów czekają z otwartymi ramionami. Przydałaby się tutaj szczególnie lepsza infrastruktura rekreacyjno-sportowa - stoki narciarskie, trasy zjazdowe na rowerach górskich, do nordic walking czy kompleks SPA z basenem.
- Mamy świeży, bo uchwalony w 2014 r., plan zagospodarowania przestrzennego, gdzie znajduje się kilka terenów na takie inwestycje. Nic nie szkodzi, by je realizować - mówi Robert Piętka, wójt gminy Milówka.
W tym momencie trudno odpowiedzieć na pytanie, czy projekt zostanie zrealizowany, a jeśli tak, to w jakiej formie. Wszystko zależy od tego, czy uda się znaleźć pieniądze. Potrzebny jest dokładny biznesplan. - Inwestor nie miał świadomości, że tak może to wyglądać - przyznaje Dariusz Dudek.
Tak efektowny hotel w Beskidach mógłby przyciągnąć na teren gminy Milówka setki nowych gości, stając się wizytówką całej Żywiecczyzny.
- Jeśli chodzi o pierwszy bodziec, który decyduje o wyborze miejsca wyjazdu, to mamy dwa typy podróżujących - mówi Agnieszka Sikorska, szefowa Śląskiej Organizacji Turystycznej. - Pierwszy typ to te osoby, które zaczynają od wyboru tego, co można zobaczyć w okolicy i głównym motywem ich wyjazdu jest poznawanie. Drugi typ to osoby, które zaczynają poszukiwania od miejsca noclegowego, a dopiero, kiedy znajdują odpowiednią ofertę, to dopiero później orientują się, co ewentualnie ciekawego znajduje się w pobliżu - opisuje Agnieszka Sikorska.
A wymagania turystów, także co do noclegu, z roku na rok rosną. Dlatego obiekty konkurują między sobą nie tylko ceną, ale także oferowanymi usługami i ich jakością.
- Wysokiej klasy hotel w Beskidach w takiej miejscowości jak Laliki mógłby stać się produktem samym w sobie. Tego typu obiekty mogą ściągać turystów „all inclu-sive”, którzy przyjadą ze względu na ciekawość samego obiektu jako takiego - zauważa szefowa Śląskiej Organizacji Turystycznej.
Tym bardziej że podobnych na Żywiecczyźnie brakuje.
- Architektura uczy cierpliwości. Czasami wydawało się, że jakiś projekt nie będzie realizowany, a po roku-dwóch otrzymuję telefon od inwestora, że się na niego decyduje - pozostawia nadzieję architekt Dariusz Dudek.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?