Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tytan AZS Częstochowa - Skra Bełchatów 1:3. Pechowy Murek

Leszek Jaźwiecki
Siatkarze Tytana AZS nie zatrzymali Skry w marszu po kolejny tytuł mistrza Polski
Siatkarze Tytana AZS nie zatrzymali Skry w marszu po kolejny tytuł mistrza Polski Waldemar Deska
Podczas rozgrzewki przed trzecim półfinałowym meczem PlusLigi ze Skrą Bełchatów Dawid Murek tak nieszczęśliwie podskoczył, że chociaż schodził z parkietu o własnych siłach, to o grze nie było absolutnie mowy. Spotkanie z broniącą tytułu mistrza Polski Skrą kapitan gospodarzy oglądał z trybun.

Wczorajszy mecz w Częstochowie był siódmym spotkaniem obu drużyn w tym sezonie i za każdym razem górą byli bełchatowianie. Gospodarze nie ukrywali, że marzyli o tym, by w końcu przełamać złą passę, ale kontuzja Murka dodatkowo skomplikowała ich plany. Ostatecznie częstochowianie nie zagrają w finale i pozostanie im jedynie walka o brązowy medal.

- Oni mieli za zadanie wygrać z nami jak najmniejszym kosztem sił, najlepiej w trzech spotkaniach i to im się udało - mówił po meczu Bartosz Janeczek, atakujący Tytana. - Nam pozostanie walka o brąz, co też jest wielkim sukcesem.

Bełchatowianie mieli przed tym spotkaniem komfortową sytuację - po dwóch meczach u siebie prowadzili 2:0.

Różne cele i plany siatkarskich drużyn. Walka między Skrą, a Tytanem

- Chcemy zakończyć rywalizację w Częstochowie, nie zamierzamy już wracać na kolejne mecze do Bełchatowa - deklarowali zawodnicy Skry.

Pierwszy set tego jednak nie potwierdzał. Zdesperowany Tytan grał bez kompleksów, po drugiej przerwie technicznej wypracował sobie kilkupunktową przewagę i utrzymał ją do końca. Przez chwilę wyglądało na to że w drugim secie będzie podobnie, ale od jego połowy do głosu doszli siatkarze Skry. W dwóch kolejnych odsłonach gospodarze nie byli już w stanie zatrzymać rozpędzonych zawodników z Bełchatowa.

- Na początku zagraliśmy spokojnie i pozwoliliśmy rywalom narzucić ich tempo. W finale nie możemy już na to pozwolić - stwierdził Bartosz Kurek, najlepszy zawodnik meczu.


O miejsca 1-4
Tytan AZS Częstochowa - Skra Bełchatów 1:3 (25:21, 23:25, 18:25,18:25).
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 3:0 dla Skry, która awansowała do finału. Tytan zagra o 3. miejsce.

Tytan Drzyzga, Janeczek, Wiśniewski, Nowakowski, Gierczyński, Murek, Dębiec (libero) oraz Gradowski, Hebda, Żuk, Sobala, Kolanek
Skra Falasca, Wlazły, Pliński, Możdżonek, Kurek, Antiga, Zatorski (libero) oraz Woicki, Wnuk

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto