Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uszkodziłeś auto w dziurze na drodze? Walcz o pieniądze!

Michał Wroński
Przeczytaj, co musisz zrobić i do kogo się zwrócić, aby otrzymać odszkodowanie za naprawę uszkodzonego samochodu.

Kilka tygodni lekkiej odwilży w dzień i silnego mrozu w nocy, trochę śniegu i deszczu - i nasze drogi zamieniają się w tor przeszkód. Ale nieremontowane i demolowane przez tysiące ciężarówek już przed nastaniem zimy przypominały szwajcarski ser. Teraz w śniegu nie widać dziur, w które wpada twój samochód. Jeśli nie chcesz kląć z bezsilności i płacić za zniszczenia z własnej kieszeni - nie odjeżdżaj z miejsca zdarzenia. Dzięki nam dowiesz się, jak otrzymać odszkodowanie na naprawę.


Krok pierwszy

Przygotuj dokumentację

Właśnie wjechałeś w tę nieszczęsną dziurę i twój wóz jest uszkodzony. Od razu wezwij policję lub straż miejską. Choć na ich przyjazd trzeba będzie poczekać - opłaci się, bo sporządzony przez funkcjonariuszy protokół uwiarygodni twoją wersję zdarzenia. Ten dokument przyda się podczas:

- dochodzenia roszczeń wobec zarządcy drogi,

- przy zabiegach o wypłatę odszkodowania z polisy autocasco.

Pamiętaj!

Jeśli masz możliwość, zrób zdjęcia, na których będą widoczne uszkodzenia oraz ich przyczyny. Wystarczy parę fotek z telefonu komórkowego.

Uwaga!

Dobrze jest zrobić takie zdjęcia:

- zbliżenie samej dziury, w którą wpadłeś,

- szerszy plan całej ulicy, aby bez trudu udowodnić, jaka to droga,

- powstałe na skutek dziur w drodze uszkodzenia samochodu.

Ważne!

Pamiętaj o świadkach zdarzenia; ich zeznania również mogą się przydać. Świadkiem nie musi być postronny obserwator; w tej roli mogą wystąpić pasażerowie kierowanego przez ciebie samochodu. Przede wszystkim jednak sam dobrze obejrzyj miejsce zdarzenia. Najlepiej zapisz wszystkie szczegóły i okoliczności zajścia, bo pamięć bywa zawodna.

Nie czekaj zbyt długo ze zgłoszeniem szkody! Nie ryzykuj, że coś zapomnisz! We wniosku o odszkodowanie trzeba będzie m.in. dokładnie wskazać miejsce, czas i przyczynę zdarzenia, podać prędkość, z jaką jechałeś, panującą wówczas pogodę i wido-czność, przedstawić sytuacyjny szkic miejsca zdarzenia oraz rozmiar zaistniałych szkód, a także wskazać, kiedy i gdzie zgłosiłeś sprawę policji.


Krok drugi

Ustal, czyja to droga

Jeśli masz już w ręku pomocną dokumentację, musisz teraz ustalić, kto jest właścicielem feralnej drogi.

W naszym regionie podział dróg jest następujący.

1. Za autostrady - z wyjątkiem koncesyjnego odcinka A4 od Mysłowic w stronę Krakowa, której zarządcą jest spółka Stalexport Autostrada Małopolska - drogi ekspresowe i krajowe (z wyjątkiem tych ich odcinków, które przebiegają przez miasta na prawach powiatu), odpowiada:

- katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Krajowych i Autostrad ul.Myśliwska 5.

2. Drogi wojewódzkie - również z wyjątkiem odcinków miejskich - podlegają:

Zarządowi Dróg Wojewódzkich z siedzibą w Katowicach, ul. Lechicka 24.

Kategorię drogi można rozpoznać po znajdującym się na poboczu oznakowaniu:

drogi wojewódzkie oznakowane są liczbami 3- cyfrowymi na żółtym tle,

"krajówki" natomiast jedno- lub dwucyfrowymi liczbami na tle czerwonym.

3. Za lokalne ulice najczęściej odpowiadają gminy, a zatem poniesioną na nich szkodę należy zgłosić:

- bezpośrednio we właściwym wydziale urzędu gminy,

- w podległej jej jednostce (np. zarządzie ulic i mostów).

Uwaga!

Pod opieką miast na prawach powiatu pozostają też przebiegające przez ich teren drogi krajowe i wojewódzkie.

Bywa natomiast, że niektóre lokalne ulice (najczęściej małe drogi osiedlowe) mają status zakładowych, bądź spółdzielczych

- wówczas pisemne roszczenia należy kierować pod adresem tych podmiotów.

Ważne!

Czasami zdarza się jednak, że to nie właściciel odpowiada za szkodę powstałą na jego drodze. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku robót drogowych prowadzonych bez wyłączenia ruchu drogowego. W razie uszkodzenia samochodu na takim odcinku, odpowiedzialność za szkodę ponosi wykonawca robót.

Jeśli do zdarzenia doszło na torowisku, trzeba się natomiast liczyć z tym, że zostaniemy odesłani do spółki Tramwaje Śląskie.


Krok trzeci

Wypełnij wniosek

Niektórzy z zarządców dróg dysponują gotowymi wnioskami zgłoszenia szkody, które kierowcy mają już tylko wypełnić.

Uwaga!

Wzór takiego dokumentu, pobrany ze strony internetowej Zarządu Dróg Wojewódzkich, prezentujemy obok tekstu. Warto mu się przyjrzeć i dokładnie przeczytać, co musimy wpisać i jakie warunki trzeba speładnić, aby nasze starania o odszkodowanie zakończyły się wypłatą pieniędzy.

Dalsze postępowanie i starania zależą od tego, czy właściciel drogi, a zarazem adresat naszej skargi, jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej z tytułu administrowania drogami.

Pamiętaj!

Jeśli tak jest, jego rola sprowadza się do oficjalnego potwierdzenia nam faktu, że dana droga faktycznie pozostaje w jego zasobie, a uszkodzenia są w miejscu, w którym doszło do zdarzenia.


Krok czwarty

Szacunek strat

Uzupełniony o te informacje komplet dokumentów kierowca powinien następnie dostarczyć do firmy - ubezpieczającej w zakresie OC zarządcę feralnej drogi (kto nim jest, to oczywiście wskazuje nam jej zarządca) - a ta z kolei wysyła rzeczoznawcę, który określi rozmiar naszej szkody.

Podstawą do uzyskania odszkodowania mogą być również faktury za naprawę.

Ważne!

W sytuacji gdy zarządca drogi nie jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej, do niego należy rozpatrzenie skargi i to on - z własnych środków - powinien wypłacić nam odszkodowanie za poniesioną szkodę.

Procedura dochodzenia świadczenia wygląda podobnie jak w pierwszym przypadku - kierowca powinien wystąpić z odpowiednim wnioskiem i dokumentacją zdarzenia do zarządcy. Ten organizuje wizję lokalną i analizuje przedstawione mu dokumenty.

- U nas uczestniczą w tym pracownik działu utrzymania, biura obsługi klienta oraz radca prawny. Jeśli potwierdzą oni, że do szkody doszło z naszej winy, to proponujemy kierowcy ugodę przedsądową i wypłatę odszkodowania. Podstawą do określenia jego wysokości są przedstawione nam rachunki, potwierdzające likwidację tej konkretnej szkody, która została spowodowana w zdarzeniu. W przypadku rozległych lub bardziej skomplikowanych uszkodzeń, powołujemy rzeczoznawcę, który określa koszt ich usunięcia. Żądamy też od kierowcy deklaracji, że nie pobrał odszkodowania za swej polisy ubezpieczeniowej. W sytuacji gdy nie uznajemy roszczenia kierowcy, informujemy go pisemnie o tym i wskazujemy równocześnie, że przysługuje mu możliwość dochodzenia swych roszczeń na drodze cywilnej - wyjaśnia Piotr Wojtala, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Chorzowie.


Podpowiadamy

Choć oficjalnie zarządy dróg nie odcinają się od odpowiedzialności (także finansowej) za stan podległych sobie tras, to przedstawiciele towarzystw ubezpieczeniowych wskazują, że często starania o odszkodowanie są tam istną drogę przez mękę.

Przypominają, że kierowcy, którzy mają ważną polisę autocasco, zamiast dochodzić roszczeń od właściciela drogi, mogą wystąpić do swego ubezpieczyciela o wypłatę odszkodowania z tej polisy.

Obejmuje ono naprawę uszkodzonego pojazdu oraz koszty jego ewentualnego holowania.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto