Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W woj. śląskim nie ma drogi, która podczas zimy musi być czarna

Michał Wroński
Na niektórych drogach śnieg może leżeć przez całą zimę
Na niektórych drogach śnieg może leżeć przez całą zimę fot.Tomasz Kiełkowski
Jedziesz zaśnieżoną ulicą i wymyślasz drogowcom od nierobów i nieudaczników? Być może niesłusznie. W całym województwie śląskim nie ma bowiem ani kilometra drogi, która podczas zimy musi być czarna 24 godziny na dobę!

Na większości pozostałych śnieg, błoto i gołoledź muszą zostać uprzątnięte, ale... nie od razu. W zależności od kategorii danej drogi służby mają na to od dwóch do ośmiu godzin. Na niektórych trasach w majestacie prawa zaspy mogą leżeć przez dwie doby, a komunikacja mieć ośmiogodzinne przerwy w kursowaniu!

Jak poznać, czy słusznie się denerwujemy i do kogo wystąpić z pretensjami o nieodśnieżoną drogę? Po pierwsze trzeba sprawdzić, jaka to kategoria drogi. Po drugie, na jakim terenie znajduje się odcinek, co do stanu którego mamy zastrzeżenia.

Za kluczowe arterie w województwie odpowiada katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Podległe sobie trasy podzielił na trzy kategorie.

1
Jak wyjaśnia jego rzeczniczka, Dorota Marzyńska, priorytetowy status mają autostrady, drogi ekspresowe (z wyłączeniem S 69), główne drogi dwujezdniowe i węzły drogowe - wszędzie tam obowiązuje tzw. standard II podwyższony. Co to oznacza?

- Jezdnia musi być odśnieżona i posypana na całej szerokości, nie może na niej występować warstwa zajeżdżonego śniegu. Po ustaniu opadów do 4 godzin może zalegać luźny śnieg, a do 6 godzin błoto pośniegowe - tłumaczy Marzyńska.

2
Mniej ważne drogi dwujezdniowe i wszystkie jednojezdniowe GDDKiA utrzymuje w standardzie II. Czas na posprzątanie śniegu i błota jest taki sam jak w poprzedniej kategorii, ale nie ma wymogu, by droga była wolna od cienkiej warstwy zajeżdżonego śniegu.

3
Do 6 godzin może natomiast zalegać śnieg i lokalne zaspy na DK 42, której przysługuje III standard odśnieżania.

Jeszcze bardziej rozbudowana klasyfikacja (aż pięć standardów odśnieżania) obowiązuje na drogach wojewódzkich. O ile te objęte II kategorią muszą być czarne, a firmy odpowiedzialne za ich utrzymanie mają trzy godziny na usunięcie gołoledzi (śnieg musi zniknąć w 4 godziny od ustania opadu, zaś błoto pośniegowe w 6 godzin), to na drogach ostatniego, szóstego standardu luźny śnieg może sobie "legalnie" leżeć przez całą zimę, ślisko może być przez dwanaście godzin, a na zaspy trzeba uważać nawet dwie doby! Do kogo należy się zwrócić, jeśli droga wojewódzka nie zostanie odśnieżona w terminie? Jeśli rzecz się dzieje w powiecie będzińskim, tarnogórskim i wo-dzisławskim, to winnym jest Wojewódzki Zarząd Dróg w Katowicach. Na terenie pozostałych powiatów zimowym utrzymaniem dróg zajmują się (na zlecenie WZD) lokalne starostwa.

Podobne zastrzeżenie dotyczy tras podległych GDDKiA, w obrębie miast na prawach powiatu, to właśnie służby miejskie powinny zadbać o ich przejezdność. Do służb miejskich należy też walka z zimą na drogach powiatowych i osiedlowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto