Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wodzisław Śl.: Pamiętamy o seniorach, ale jest jeszcze dużo do zrobienia

Arkadiusz Biernat
Pod patronatem DZ debatowaliśmy o sytuacji seniorów w regionie
Pod patronatem DZ debatowaliśmy o sytuacji seniorów w regionie Magdalena Kozielska/Gazeta Wodzisławska
Wodzisław Śl.: Problem z dostępem do lekarzy specjalistów, niedostosowana infrastruktura publiczna, zbyt niskie emerytury i renty. Pod patronatem DZ debatowaliśmy o sytuacji seniorów w regionie.

Wodzisław Śl.: Pamiętamy o seniorach, ale jest jeszcze dużo do zrobienia

Za nami debata „Senior w przestrzeni publicznej”, która była częścią VIII Konferencji „Przeszłość dla przyszłości” w Wodzisławiu Śląskim. Wydarzenie w wodzisławskiej siedzibie Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi zorganizował Uniwersytet Śląski, a jego patronem był Dziennik Zachodni.

Przed dyskusją miała miejsce prezentacja 10-letniego dorobku działalności Wodzisławskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, a także kilka wykładów. Ks. prof. dr hab. Józef Budniak mówił o podstawach eutanatologii. Pracownicy Urzędu Marszałkowskiego zachęcali do korzystania z tzw. kopert życia, które rozdawano na spotkaniu. To specjalne koperty w których umieszcza się dane o chorobach, przyjmowanych lekach, które z kolei umieszcza się w lodówkach oznaczonych specjalną naklejką. Taka informacja jest przydatna zwłaszcza ratownikom medycznym w przypadku interwencji (można o nią pytać pod nr: 327306896).

Ale przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego namawiali również, aby zgłaszać uwagi w sprawie polityki senioralnej. O potrzebie aktywności fizycznej dostosowanej do wieku i możliwości mówiła z kolei dr Izabela Zając - Gawlak z Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Zaprezentowała także kilka prostych ćwiczeń.

W debacie „Senior w przestrzeni publicznej”, którą poprowadził redaktor Arkadiusz Biernat z Dziennika Zachodniego wzięli udział m.in. samorządowcy i kierownicy gminnych ośrodków pomocy społecznej z Gorzyc, Mszany, Lubomi.

Wszyscy podkreślali coraz większą rolę seniorów życiu publicznym.

- Zazwyczaj przejście na emeryturę uzewnętrznia możliwość współpracy. Senior ma więcej czasu i cierpliwości. Warto to wykorzystać. W Gorzycach seniorzy działają w ramach stowarzyszeń. Spotkania, wycieczki, wczasy... Trudno wszystko wymienić - mówiła Janina Dąbrowa, kierownik OPS w Gorzycach.

Barbara Chrobok zapowiedziała powołanie Rady Seniorów. - Seniorzy z Wodzisławia Śl. są aktywni. Ta energia widoczna jest w placówkach, szkołach, w żłobku, gdzie m.in. wolontariuszki z Uniwersytetu Trzeciego Wieku czytają bajki dzieciom. Najważniejsze jest to, że nasi seniorzy chcą być aktywni i mają do tego infrastrukturę i możliwości. To widać w parku rozrywki, na Balatonie. Jest kultura, sport, rekreacja, edukacja. Mam nadzieję, że ta przestrzeń będzie się powiększać, aby w każdej dzielnicy seniorzy mogli działać - podkreślała Barbara Chrobok.

Burmistrz Radlina - Barbara Magiera wskazała Koła Gospodyń Wiejskich, Stowarzyszenie Kobiet Aktywnych, czy Harcerski Krąg Seniora jako organizacje aktywizujące osoby starsze z tego miasta. Zauważyła też niepokojącą tendencję. - Większą aktywność widzimy u kobiet. Panów musimy zachęcać. Widać to prawie na każdych zajęciach - wskazała Barbara Magiera. Dodała, że wiele ciekawych zajęć dla seniorów odbywa się w Domu Sportu, czy na terenie tężni.

Politykę na rzecz seniorów zamierza rozwijać Starostwo Powiatowe.

- Powiat przygotowuje projekty i zabiega o pieniądze. Jednym z takich projektów jest Pomocowy Środowiskowy Interfejs. To nic innego jak szybkie połączenie na linii senior potrzebujący pomocy - osoba mogąca udzielić wsparcia. Projekt trwa od lutego i objął 30 osób z powiatu. Obejmuje Radlin, Rydułtowy, Wodzisław, gdzie znajduje się centrala z osobami obsługującymi system. Seniorzy zamiast zegarka noszą bransoletkę ze specjalnym przyciskiem kontaktowym za pomocą którego można szybko skontaktować się z lekarzem. Będziemy chcieli ten projekt kontynuować i rozbudowywać - mówiła Janina Chlebik-Turek, członek Zarządu Powiatu Wodzisławskiego.

W Lubomi oprócz ustawowych wymogów stawiają chociażby na współpracę międzypokoleniową. - Wypracowaliśmy porozumienie ze szkołą. Uczniowie z gimnazjum odwiedzają osoby samotne, seniorów. Tutaj mam na myśli głównie wsparcie psychiczne. Seniorzy mogą też liczyć na wsparcie psychologa, czy darmową poradę prawną. Jeżeli taka potrzeba jest, to chorego staramy się obejmować usługami opiekuńczymi. Staramy się to godzić. Zawsze też jesteśmy do dyspozycji w przypadku jakiegoś problemu. Możemy doradzić - mówiła Irena Koczwara, kierownik OPS w Lubomi.

Podczas debaty kierownik OPS w Mszanie - Mirela Ledwoń wskazała na korzyści, jakie płyną ze wsparcia seniorów działających w licznych stowarzyszeniach i klubach na terenie gminy. To nie tylko aktywizacja, ale także promocja gminy poprzez ich występy, czy rękodzieło, które tworzą. Dzięki temu zachęcają też do działania pozostałych seniorów.

Dodała, że na terenie Mszany rozpoczęto diagnozę potrzeb seniorów. - Docieramy do nich i dowiadujemy się jakie są ich oczekiwania żeby im pomóc włączyć się w społeczność. Dzięki temu udało się dotrzeć do osób, którym możemy pomóc poprzez Bank Żywności. Duża część osób podkreślała samotność. Mówią o potrzebie kontaktu z rodziną, czy chociażby z drugim człowiekiem. Odpowiedzią na to mogą być dzienne kluby seniorów - wskazała.

Biorący udział w dyskusji Andrzej Płaczek podkreślił rolę organizowanych koncertów i wydarzeń muzycznych. - Chodzi o to, aby wyciągnąć samotnego seniora z domu. To forma rozrywki, kontaktu z drugim człowiekiem, ale często także pewnej lekcji. Bo na tego typu spotkaniach można często czegoś ciekawego się dowiedzieć - tłumaczył.

Głos mogli zabrać również przysłuchujący się w debacie seniorzy. Wskazywali na wciąż liczne problemy i bariery w przestrzeni publicznej. - Ławki są tylko w centrach miast. Brakuje ich na peryferiach, w okolicach domów jednorodzinnych. Osoby starsze często chciałyby wyjść, nawet do centrum, ale nie mają gdzie usiąść i odpocząć po drodze - mówiła jedna z zebranych.

Wskazano też na inne problemy w infrastrukturze. - Chodniki są krzywe, wciąż jest wiele barier. Osoby na wózkach inwalidzkich mają problem poruszać się po miastach. Nie widać osób z tzw. balkonikami. Bo miasta nie są przystosowane do ich potrzeb - dodał ktoś inny.

Odpowiadając, Barbara Chrobok tłumaczyła, że bariery w infrastrukturze są na bieżąco likwidowane. Dodała, że to często nie jest jednak jedyny problem.

- Osoby starsze często wstydzą się wyjść z balkonikami. Potrzeba zmiany mentalności. Tutaj leży główny problem - podkreśliła. Janina Chlebik-Turek wskazała, że zmiana mentalności potrzebna jest w postrzeganiu Domów Pomocy Społecznej, gdzie przebywają seniorzy. - Nie oddajemy tam seniorów, tylko powierzamy w opiekę. W takich ośrodkach też toczy się życie. Są kawiarnie, kluby. Warto o tym pamiętać - mówiła.

Seniorzy zebrani na sali wskazywali na problemy finansowe. Podkreślali, że emerytury i renty są często zbyt niskie by zaspokoić podstawowe potrzeby (lekarstwa, opał), nie mówiąc już o dodatkowych zajęciach. Apelowali o większą pomoc państwa i samorządów. Wskazywali na liczne problemy w służbie zdrowia, zwłaszcza jeśli chodzi o dostęp do specjalistów. W zamian usłyszeli, że w budynku szpitala w Rydułtowach ma powstać centrum leczenia chorób wieku podeszłego.

Zebrani narzekali też, że bilety na wydarzenia kulturalne organizowane w Wodzisławskim Centrum Kultury są zbyt drogie i seniorzy nie zawsze mogą kupić wejściówkę z ulgą.

- Nie wszystkie wydarzenia organizuje WCK. A to dlatego, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć czy będzie zainteresowanie widzów. WCK często tylko wynajmuje salę. Zwłaszcza na te wydarzenia, które nas najbardziej interesują, gdzie bilety są najdroższe. Wówczas ryzyko brakiem zainteresowanie jest mniejsze, bo bierze to na siebie organizator. Ale wówczas nie mamy wpływu na ceny biletów. Na wydarzenia organizowane przez WCK w których występują nasze zespoły bilety są po 5, 10 zł i tutaj raczej nie ma sensu obniżać cen np. o 2 zł. Na pewno możemy się zastanowić nad ulgami dla seniorów przy zakupie biletu do naszego kina - wyjaśniła Barbara Chrobok.

Debatę podsumowała dr Wiesława Walkowska z Uniwersytetu Śląskiego.

- Województwo śląskie będzie jednym z najstarszych w kraju. Te problemy nie ominą powiatu wodzisławskiego. Ważne jest, aby zrobić wspólną strategię polityki senioralnej dla całego powiatu, włączając w to wszystkie gminy. Bardzo dobrze, że mamy aktywnych seniorów. Uniwersytet Trzeciego Wieku jest piękną wizytówką. Ale nie można zapomnieć o chorych, wykluczonych, o tych którzy są samotni. Nam są potrzebne rady seniorów, kluby seniora, dzienne domy opieki. Potrzebna jest też skoordynowana opieka geriatryczna, ale także hospicja, w tym hospicjum domowe. To są problemy i wyzwania przed którymi stoi powiat - zakończyła debatę dr Wiesława Walkowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto