Damian Sodo, kierownik obiektu na sosnowieckiej Gorce Środulskiej podkreśla, że pogoda nie była w ostatnich dniach i tygodniach sprzymierzeńcem w naśnieżaniu obiektu. Mroźne dni przeplatają się z odwilżą.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
- Naśnieżamy, jeśli tylko są ku temu odpowiednie warunki, czyli ujemna temperatura. W sobotę padał deszcz i praktycznie wszystko spłynęło nam ze stoku – mówi.
Górka Środulska: zbyt mało śniegu
Obecnie pokrywa śniegowa na tym stoku ma grubość od 5 do 30 centymetrów.
- To za mało, by można było myśleć na przykład o ratrakowaniu. Ratrak co prawda wyjechał na stok, ale przy próbie pracy, zerwał pokrywę i zakopał się. Obecnie bardzo intensywnie śnieżymy, robimy wszystko, by udało się uruchomić nasz stok na weekend, ale nie możemy nic obiecać. Wszystko zależy od pogody – dodaje Damian Sodo.
Taka warstwa jest wystarczająca, aby setki dzieci z okolicznych osiedli jeździło na sankach obok stoku narciarskiego.
- Jeśli chodzi o porównanie do stoku w Bytomiu, to bytomski mieści się w dolinie, gdzie łatwiej utrzymać niską temperaturę, to też kwestia lepszego podłoża, bo tam jest podłoże igielitowe. No i z tego, co wiem, mają tam więcej armatek, więc łatwiej jest im naśnieżyć stok – mówi.
Na sosnowieckiej Górce pełna parą pracują obecnie trzy armatki. Już wiadomo, że będzie ich więcej. - Zamierzamy kupić dodatkowe dwie armatki - mówi Damian Sodo.
W Bytomiu szusują od kilku tygodni
Marek Windyś, kierownik obiektu Dolomity Sportowa Dolina w Bytomiu powiedział nam, że na ich stoku obecnie panują komfortowe warunki dla narciarzy.
- Pokrywa śnieżna wynosi tu pół metra. Warunki idealne. Jednak, by tak było, włożyliśmy w to bardzo wiele pracy i nakładów. Praktycznie zaczęliśmy śnieżyć już w pierwszych dniach, kiedy zanotowaliśmy ujemne temperatury. Naśnieżaliśmy wtedy praktycznie dwadzieścia cztery godziny na dobę, wiedząc, że niebawem nadejdzie ocieplenie. Jednak było ważne, by utworzyć taką pierwszą warstwę. Potem faktycznie przyszło ocieplenie, część stopniała, ale cześć została. Stworzyliśmy pierwsze podłoże, które spełniło swoją rolę. Dośnieżaliśmy dalej. Być może w Sosnowcu zaprzestali naśnieżania, gdy zrobiło się nieco cieplej. Tego nie wiem, My śnieżyliśmy cały czas. I opłaciło się – mówi.
Właściciele bytomskiego stoku naśnieżają stok czterema armatkami.
- Rzeczywiście połowę naszego stoku, stanowi podłoże igielitowe, ale druga połowa jest taka sama jak w Sosnowcu. Cały czas naśnieżamy do oporu. Tak, by narciarze długo mogli się cieszyć dobrymi warunkami. Zapewniam, ze będą u nas jeździć nawet do marca – podkreśla Windyś.
W Sosnowcu na Górce Środulskiej w niedzielę będzie się odbywał finał Wielskiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, będzie tam sporo ludzi, dlatego też miastu bardzo zależy także na tym by działał również stok narciarski. Czy to się uda?
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Sylwester z Polsatem na Stadionie Śląskim
Dni wolne w 2019 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?