Wywiad z Adamem, dowódcą GSR w Mikołowie

Proszę wyjaśnić czym jest Grupa Szybkiego Reagowania? Kiedy powstała, jaki jest zakres spraw, którymi się zajmuje?


Grupa Szybkiego Reagowania została powołana przez Komendanta Powiatowego Policji w Mikołowie w czerwcu 2010. Do głównych zadań spec grupy należy m.in. realizacja czynności interwencyjnych w miejscach i wobec osób, gdzie użycie innych sił i środków byłoby niewskazane lub niebezpieczne, a także likwidacja i zabezpieczanie wszelkich zagrożeń antyterrorystycznych. Oprócz tego wspieramy działania prowadzone przez inne jednostki policji, a także inne uprawnione organy powołane do ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego. Swoją służbę najczęściej pełnimy na terenie powiatu mikołowskiego, w szczególności w miejscach i rejonach zagrożonych przestępstwami i wykroczeniami.
W codziennej służbie zmagamy się z osobami, które popełniają przestępstwa zagrożone wysoką karą pozbawienia wolności, na swój celownik bierzemy również sprawców, rozbojów, złodziei samochodów, bójek i pobić oraz bardzo często uderzamy w narkobiznes.



Czym różni się od grup antyterrorystycznych?


Pełnimy swoją służbę jako policjanci w nieetatowej grupie. Polega to na tym, że oprócz swoich codziennych zadań dodatkowo realizujemy zadania wykraczające poza podstawowy zakres naszych obowiązków.



Jaki sprzęt, wyposażenie macie do dyspozycji? Jest on odpowiedni, czy może czegoś brakuje?



Każdy z policjantów naszej grupy posiada broń krótką, kamizelki taktyczne, kuloodporne, hełmy keflarowe, gogle taktyczne, ochraniacze łokci i kolan, kominiarki, a także kombinezony ochronne. Do realizacji zadań specjalnych używamy broni maszynowej, strzelb gładkolufowych i siatki obezwładniającej. Do codziennej służby jeździmy radiowozem przystosowanym do naszych zadań specjalnych. Wyposażenie, które posiadamy jest odpowiednie do obecnie realizowanych zadań, jednak chcielibyśmy powiększyć swój sprzęt o tarczę balistyczną oraz środki techniczne umożliwiające naprowadzenie użytkowanych rodzajów broni palnej na cel np. w postaci celowników laserowych, termowizyjnych lub innych środków technicznych umożliwiających zlokalizowanie celu.



A jakie trzeba spełniać wymogi, by móc pracować w takiej grupie? Ile liczy ona w tej chwili osób?


Do grupy powoływani są policjanci, wykazujący szczególnie duże zaangażowanie w służbie, posiadający specjalne predyspozycje psychofizyczne, trenujący sztuki walki oraz posiadający odpowiednie przeszkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Istotnym elementem jest dyspozycyjność, ponieważ bardzo często jesteśmy wzywani do działań poza normalnymi godzinami służby. W chwili obecnej grupa składa się z 11 policjantów, docelowo planuję aby w jej szeregach było 15 najlepszych policjantów.
Jak wygląda system pracy i przygotowania do niej, aby być w jak najlepszej formie?



Policjanci z mojej grupy biorą udział w szkoleniach realizowanych poprzez Wydział Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz policjantami z GSR Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Są one często prowadzone i polegają na strzelaniu praktycznym, ćwiczeniach sztuk walki, zatrzymywania i obezwładniania niebezpiecznych przestępców. Standardem jest realizacja wejść do obiektów oraz prowadzenie pościgów za niebezpiecznymi przestępcami i ich skuteczne zatrzymywanie. Chciałbym podkreślić że wiele szkoleń i podnoszenie własnych umiejętności jest realizowane poza służbą . Robimy to dlatego, że to lubimy i jest to pewien sposób na życie. Poza tym pewne umiejętności mogą w krytycznej sytuacji ocalić komuś zdrowie lub życie. Przykładem może być sytuacja, która miała jakiś czas temu w Rybniku. Gdy byłem poza służbą przeprowadziłem reanimację rannej w wypadku kobiecie. Dzięki temu przeżyła

Od ilu lat się pan tym zajmuje? Jakie zdanie na temat pana profesji ma rodzina?



Zajmuję się GSR od 10 lat, wcześniej byłem dowódcą GSR w Komendzie Miejskiej Policji w Żorach, którą utworzyłem wraz z obecnym jej dowódcą.
Moja rodzina przywykła do mojej pracy i do częstych służb ponad godziny mojej obowiązkowej pracy. Żona zdaje sobie sprawę z zagrożenia jakie niesie pełniona przeze mnie służba, niemniej jednak wie że służby mundurowe cieszą się w naszym kraju coraz to większym prestiżem. Jeżeli chodzi o moje córki, to podoba się im rodzaj wykonywanej pracy. Już teraz myślą że pójdą w ślady ojca.

Czy było kiedyś jakieś zdarzenie, po którym wahał się pan czy dalej się tym zajmować?


W mojej karierze przeżyłem wiele różnych zdarzeń, akcji niosących za sobą mniejsze lub większe zagrożenie, niemniej jednak nigdy nie chciałem i nie chce zrezygnować z rodzaju wykonywanej pracy.



W sobotę miała miejsce "ustawka" kibiców ŁKS-u i Widzewa, w której zginął 24-latek. Czy uważa Pan, że można zapobiec takim zdarzeniom tzn. czy ciężko dowiedzieć się wcześniej o planowanej tego typu akcji. Jakie zadania podejmujecie by przeciwdziałać takim sytuacjom na swoim terenie?



Trzeba zapobiegać takim zdarzeniom jak „ustawka” i policjanci wykonują szereg czynności nie tylko operacyjnych, ale również i prewencyjnych aby do takich wypadków nie dochodziło.
Moja grupa często jest używana do zabezpieczenia wszelkich imprez masowych, w tym meczów piłkarskich. Mamy już na swoim koncie skuteczne zatrzymania pseudokibiców, choćby sytuacja która miała miejsce na terenie Orzesza pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Wtedy po krótkim pościgu zatrzymaliśmy czterech chuliganów, którzy brali udział w bójce. W ich samochodach znaleźliśmy kominiarki, maczetę, nóż oraz siekierę.



Jak wygląda zabezpieczenie od strony technicznej imprezy masowej, w szczególności spotkań piłkarskich o tzw. podwyższonym stopniu ryzyka?



Zabezpieczenie imprezy masowej wynika z Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. To ustawa i rozporządzenia precyzyjnie określają warunki jakie powinien spełniać organizator. Należy zwrócić uwagę, że bardzo mało osób wie o tym, że to organizator odpowiada za bezpieczeństwo imprezy i jej uczestników, a nie policja. Zdarza się, że interweniujemy na obiekcie, ale dopiero wtedy gdy służby ochrony nie mogą opanować np. zadymy na stadionie.



Proszę powiedzieć o jakiejś ostatniej akcji, która zapadła Panu szczególnie w pamięci?



Mam na swoim koncie bardzo wiele różnych akcji, każda na swój sposób zapadła mi w pamięci. Trudno jest mi wskazać jakieś konkretne zdarzenie, które mógłbym teraz opowiedzieć. Pomimo to chciałbym nawiązać do zatrzymania chuliganów w Orzeszu, ponieważ posiadanie przy sobie maczety i udział w bójce wykracza nie tylko poza granice prawa, ale również zdrowego rozsądku.