Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabytki techniki w Zabrzu. Dariusz Walerjański nie jest już szefem badaczy

Maria Olecha-Lisiecka
Dariusz Walerjański, choć nie kieruje już jednostką, wciąż będzie badał zabytki techniki w Zabrzu
Dariusz Walerjański, choć nie kieruje już jednostką, wciąż będzie badał zabytki techniki w Zabrzu Bartosz Pudełko
Zabytki techniki w Zabrzu: Dariusz Walerjański nie jest już kierownikiem Międzynarodowego Centrum Badań Dziedzictwa Przemysłowego dla Turystyki. Zastąpił go Piotr Kunce.

Dariusz Walerjański od środy nie jest już kierownikiem Międzynarodowego Centrum Badań Dziedzictwa Przemysłowego dla Turystyki. Jego miejsce zajmie Piotr Kunce, były nauczyciel i dyrektor Gimnazjum nr 24 na Helence, od niedawna specjalista ds. edukacji w Muzeum Górnictwa Węglowego.

- Czas oddać stery komuś innemu, ja jestem badaczem zabytków, poszukiwaczem, historykiem, a Centrum potrzebuje menedżera, kogoś kto świetnie zna się na pozyskiwaniu funduszy - mówi Dariusz Walerjańki.

- Chciałbym być jak Leonardo da Vinci, być człowiekiem renesansu, ale nie będę udawał, że świetnie znam się na projektach - dodaje z uśmiechem.

Zabytki techniki w Zabrzu: zmiany w kierownictwie Międzynarodowego Centrum Badań Dziedzictwa Przemysłowego dla Turystyki

Przypomnijmy: Międzynarodowe Centrum Badań Dziedzictwa Przemysłowego dla Turystyki powstało przy zabytkowej kopalni Guido we wrześniu 2008 roku. Stworzył je właśnie Walerjański. Formalnie jednostkę powołali do życia podpisując porozumienie w tej sprawie: rezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, ówczesny marszałek województwa śląskiego Bogusław Śmigielski, óczesna wiceminister sportu i turystyki Katarzyna Sobierajska oraz sekretarz generalny Światowej Organizacji Turystycznej Francesco Frangialli.

Międzynarodowy ośrodek, w którym na początku pracował jedynie Walerjański, od razu rozpoczął pracę nad ewidencjonowaniem ciekawych i cennych z punktu widzenia historycznego obiektów postindustrialnych oraz zabytków techniki. Z czasem pracowników było kilku. Mieli pełne ręce roboty, ponieważ takich obiektów jest na całym świecie kilkanaście tysięcy. Ile dokładnie, nie wiadomo, bo nikt nigdy ich nie policzył. Zrobiło to dopiero centrum dokumentacji.

- Jeśli miałbym wskazać coś, co naprawdę udało mi się w Centrum stworzyć, to jest to właśnie baza zabytków poprze-mysłowych. Skatalogowaliśmy w sumie około 7 tysięcy obiektów. Przy czym proszę pamiętać, że opracowaliśmy te obiekty związane z dziedzictwem przemysłowym, które są udostępnione w celach turystycznych - tłumaczy Dariusz Walerjański.

Co ważne, baza zabytkówjest dostępna w internecie, choć nie w całości.

- W wyszukiwarce mamy około 550 zabytków - uzupełnia Walerjański.

Międzynarodowym ośrodkiem przy Guido kierował przez 5,5 roku. - Udało mi się wypromować markę Centrum, dużo się dzięki tej pracy nauczyłem, czas na zmiany. Wie pani jak to jest w życiu. Jak mawiał starożytny filozof "panta rhei" (wszystko płynie - to słowa Heraklita - przyp. red.), wszystko się zmienia - wyjaśnia tajemniczo Walerjański.

Zapewnia, że Centrum będzie w dobrych rękach. - Przez jakieś dwa miesiące będę służył radą, pomocą i wiedzą mojemu następcy, ale sądzę, że sobie świetnie poradzi - podkreśla.

Czym teraz zajmie się zabrzański historyk? Zapewnia, że pozostanie w ukochanym Zabrzu, nadal będzie pracownikiem MGW. Będzie miał zajęcia ze studentami Uniwersytetu EKonomicznego w Katowicach, którzy wybrali turystykę. Dodaje, że intensywnie pracuje nad nowym projektem w Muzeum Górnictwa Węglowego. Ale szczegółów na razie zdradzać nie chce.

Zabytki techniki w Zabrzu: konferencje i badania

W Zabrzu od lat odbywają się konferencje poświęcone dziedzictwu przemysłowemu, połączone z targami turystyki poprzemysłowej i podziemnej. Przyjeżdżają na nie wystawcy z całego kraju, Europy, a także świata.

Dariusz Walerjański mówi, że tegoroczna edycja konferencji i targów będzie poświęcona turystyce w czynnych zakładach. O co chodzi? O duże fabryki, firmy, zakłady pracy, które działają i - po wcześniejszym umówieniu się - można je zwiedzić. Tak, jak np. zabrzańską elektrownię czy elektrownię w Łaziskach Górnych tudzież hutę szkła w Orzeszu.

- Takich zakładów jest dużo, dużo więcej. Ludzie chcą je odwiedzić, chcą wiedzieć, jak powstaje cola, ołówki, prąd. Zainteresowanie jest ogromne. Chętnych jest zawsze więcej niż liczba miejsc - zaznacza historyk.

Konferencja i targi odbywają się w Zabrzu na wiosnę. W tym roku będzie to 11. edycja tego ważnego dla świata turystyki wydarzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto