Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zagłębiacy bronili Pomnika Bohaterów Czerwonych Sztandarów. Nikt im go nie zabierze! [ZDJĘCIA]

Piotr Sobierajski
Zagłębiacy 27 października przyszli bronić Pomnika Bohaterów Czerwonych Sztandarów .

Zobacz NOWE zdjęcia z happeningu - kliknij TUTAJ!
Zagłębiacy 27 października przyszli bronić Pomnika Bohaterów Czerwonych Sztandarów . Zobacz NOWE zdjęcia z happeningu - kliknij TUTAJ! PAS
W sobotę 27 października br. setki osób wzięły udział w Dąbrowie Górniczej w wielkim happeningu w obronie pomnika Bohaterów Czerwonych Sztandarów, który stoi w samym centrum miasta. Na transparentach pojawiły się hasła: „Ręce precz od pomnika”, „Make love, not war”, „Ludzi łączymy pomnika nie burzymy”, „Nasze miasto, nasz dom, nasza decyzja”.

Niepokój mieszkańców Dąbrowy Górniczej i całego Zagłębia wzbudziła opinia Instytutu Pamięci Narodowej, upubliczniona przez Klub Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej. Wynika z niej jasno, że jeden z symboli miasta, przemianowany w 1991 roku przez młodych mieszkańców na pomnik Jimi’ego Hendrixa – o czym głośno było na całym świecie – powinien zniknąć z przestrzeni publicznej.

- Rzeczony obiekt został odsłonięty w dniu 8 listopada 1970 roku. Powyższa data została wybrana nieprzypadkowo, bowiem stanowiła rocznicę wybuchu rewolucji komunistycznej w Rosji a dokładnie w stolicy Piotrogrodzie, która w dniu 8 listopada 1917 roku miała swoją kulminację, związaną z obaleniem legalnego Rządu Tymczasowego i objęciem władzy przez bolszewików – stwierdził Adam Siwek, dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa w Instytucie Pamięci Narodowej. - Następnie w stworzonej propagandzie sowieckiej przedstawiano te wydarzenia jako mit „Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej”. Tym samym w sposób oczywisty pomnik nawiązuje do „bohaterów” tamtych wydarzeń i dziejów ruchu komunistycznego. Zatem w naszej opinii jest rzeczą niedopuszczalną, by w 100-lecie odzyskania niepodległości przez nasz kraj, w przestrzeni publicznej dużego miasta Polski istniał monument poświęcony komunistom. Jest to nie do pogodzenia z szacunkiem dla dorobku walki Polaków o wolności i niepodległość państwa i narodu polskiego oraz dla pamięci ofiar totalitaryzmu komunistycznego – dodał.

Przeciwko przymiarkom do wyburzenia pomnika zaprotestowało w sobotę mnóstwo mieszkańców Dąbrowy Górniczej, Czeladzi, Sosnowca, Będzina i całego Zagłębia. Wszyscy zgodnie przyznawali, że taka właśnie była historia naszego miasta i nie można jej zakłamywać, wymazywać Lepiej edukować Polaków, wskazując, co było złe, ale nie niszcząc śladów przeszłości.

– Tym bardziej, że to pomnik poświęcony dąbrowskim robotnikom, którzy walczyli z carskim wyzyskiem, z ciemiężycielem narodu polskiego. To nasz pomnik, wpisany w krajobraz i historię Dąbrowy Górniczej. Jego wyburzenie to byłaby głupota. Będziemy go bronić dziś i kiedykolwiek trzeba będzie – mówiła Anna Jackiewicz, która do Dąbrowy Górniczej przyjechała z Sosnowca. – Nie oddamy nikomu naszego pomnika. Nikt nie będzie nam wmawiał, że komuś szkodzi, zagraża – dodał Kamil Kornacki.

W sobotę każdy mógł stworzyć własny transparent i pomalować pomnik hasłami oraz malunkami, które związane były z zaistniałą sytuacją, obroną wolności i demokracji. Chętnych do tworzenia wspólnego dzieła nie brakowało. Nie zabrakło też muzycznych akcentów. Zabrzmiał utwór „Hey Joe” Jimiego Hendrixa, zagrał zespół Pogoria.

Na miejscu pojawili się także ci, którzy w 1991 roku bronili Pomnika Bohaterów Czerwonych Sztandarów, kiedy chciały go usunąć ówczesne władze. Jednym z nich był Mariusz Talik „Puzon”. – Kiedy się tu pojawiliśmy pomnik przygotowany był do wysadzenia w powietrze. Postanowiliśmy, że będziemy go bronić i przemianujemy na symbol wolności. Dlatego został przemalowany i poświęcony pamięci Jimi’ego Hendrixa. Dziś znów się tu spotykamy, by go bronić – podkreślił Mariusz Talik.

„Przez tydzień pomnik nawet na moment nie został opuszczony przez obrońców. Dorośli przynosili jedzenie, napoje i rzucali pieniądze. Ze zbiórki zakupiono farby, którymi młodzież z dąbrowskiego Plastyka pomalowała pomnik. Ktoś przemalował karabin trzymany przez jedną z postaci na gitarę, ktoś inny namalował wielki, kolorowy napis "Pamięci Jimmiego Hendriksa". Po jakimś czasie – kiedy obrona się zakończyła - pojawił się napis następny. Informował, że pomnik nosi imię Kurta Cobaina. I jeszcze jeden. Uzupełniał: „i tym, którzy kochają wolność”. W kioskach przez wiele lat można było kupić pocztówkę z „Hendrixem”.

Ówczesny napis na zdjęciu głosił:

JIMIEMU HENDRIX'OWI
KURT'OWI COBAYN'OWI
MAKE LOVE NOT WAR
WAR IS OWER
WSZYSTKIM, KTÓRZY KOCHAJĄ WOLNOŚĆ.

Tak wspomina w swoim tekście w Alternatywniku Dąbrowskim obronę pomnika Robert Strzała, dziś pedagog, który zebrał zasłyszane historie w całość. Jak stwierdził wtedy miał 15 lat i kibicował obrońcom dąbrowskiego pomnika.
Postulaty młodzieży, broniącej w 1991 roku pomnika, to także utworzenie w parku Centrum lokalnego amfiteatru i umożliwienie muzycznych występów, oddani w patronat taniego klubu (bezalkoholowego), gdzie mogłaby się kulturalnie spotykać a także więcej kultury dla młodzieży w Pałacu Kultury Zagłębia. – Tańszej kultury, bo skąd mamy wziąć pieniądze – pisali w petycji obrońcy pomnika w 1991 roku. Jak podkreślali nie chcieli powrotu komuny, ale chcieli mieć coś swojego. Swój pomnik. Chcieli być dostrzegani, chcieli uczestniczyć w życiu miasta.

Napis „Jimiemu Hendrixowi. Kurtowi Cobainowi. Make love not war. War is over. Wszystkim, których kochają wolność” przetrwał do 2006 roku, kiedy radni postanowili pomnik wyczyścić, a nowy napis na tablicy brzmi: Bohaterom Czerwonych Sztandarów. Dąbrowiakom. Twórcom dziejów walk o narodowe i społeczne wyzwolenie. Dyskusja była wtedy wśród radnych gorąca, bo nie wszyscy zgadzali się na takie właśnie słowa, jakie ostatecznie pojawiły się na cokole.

Wpisz miejscowość i sprawdź wyniki wyborów

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dabrowagornicza.naszemiasto.pl Nasze Miasto