Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapłoną znicze naszej pamięci o zmarłych

Małgorzata Węgiel
W ubiegłym roku bytomianie chętnie wrzucali pieniądze do puszek kwestujących z Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich.
W ubiegłym roku bytomianie chętnie wrzucali pieniądze do puszek kwestujących z Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Fot. Lucyna Nenow
W niedzielę i poniedziałek odwiedzimy groby najbliższych na bytomskich cmentarzach. Jakie sekrety kryją nekropolie? Kogo pochowano na cmentarzu Mater Dolorosa, a kogo w krypcie kościoła Wniebowzięcia NMP? Gdzie był kiedyś cmentarz, na którym leżały ofiary epidemii? Tego dowiecie się z naszego tekstu.

Uroczystość Wszystkich Świętych to dzień, kiedy Kościół wspomina świętych i błogosławionych - zarówno tych wyniesionych na ołtarze, jak i tych bezimiennych. To także dzień, w którym wierni powinni się radować, że mają swoich orędowników w niebie. Dopiero 2 listopada, czyli Dzień Zaduszny jest czasem modlitwy za dusze wszystkich zmarłych - wyjaśnia o. Rafał Kogut, proboszcz parafii św. Wojciecha. Uroczystość Wszystkich Świętych to także czas, kiedy większość bytomian, odwiedza groby swoich najbliższych, którzy już odeszli. Przychodzą, by się pomodlić, powspominać i oddać się przez chwilę refleksji nad przemijaniem.

Są takie miejsca na bytomskich cmentarzach, gdzie 1 listopada słychać śmiech i wesoły gwar. Wokół grobów zmarłych ze społeczności romskiej na Mater Dolorosa gromadzą się całe rodziny. - Niech to nie będzie dla nikogo zgorszeniem. Śmiejąc się i wspominając zmarłych w gronie rodzinnym, zachowujemy o nich pamięć - wyjaśnia Zdzisław Brzeziński, którego ojciec, Leszek Guman, pochowany jest na Mater Dolorosa. Rodzina pana Zdzisława przyjeżdża z całej Polski, Niemiec i Szwecji raz w roku, by spotykać się przy grobie ojca rodu. - Płynie w nas gorąca krew, dlatego w dniu Wszystkich Świętych tyle wokół grobów naszych przodków śmiechu i śpiewów - dodaje żona pana Zdzisława.

Do późnego wieczora bytomianie przychodzą na najsłynniejszy bytomski cmentarz zapalać znicze wokół krzyża, którego projekt ponad sto lat temu miał dostarczyć Rosenthal. - Cmentarz Mater Dolorosa został uznany za ponadregionalne dziedzictwo kulturowe. Decyzja o wpisie nekropolii do rejestru zabytków została podjęta jeszcze w 1987 roku - informuje Dominika Kściuczyk, bytomski konserwator zabytków. Powodów, dla których jedna z najstarszych istniejących nekropolii Bytomia zasłużyła na takie wyróżnienie jest wiele. - W uzasadnieniu podkreślono dużą wartość artystyczną miejsca i jego integralny związek z historią miasta. Mater Dolorosa odznacza się pięknym starodrzewiem, dużą ilością wiekowych mauzoleów i grobowców oraz neogotycką kaplicą z końca XIX wieku - dodaje Kściuczyk. Na terenie nekropolii pochowani są zasłużeni bytomianie. Wśród nich jest m.in. Józef Kwietniewski - działacz społeczny, organizator harcerstwa, dziennikarz i poseł; ksiądz Józef Szafranek - proboszcz kościoła Najświętszej Maryi Panny w Bytomiu, który założył Towarzystwo Wsparcia dla Ubogich i Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami; Stanisław Witczak - działacz społeczny, prezes chóru "Halka", przewodniczący bytomskiego oddziału Związku Harcerstwa Polskiego. Oprócz tego, Mater Dolorosa może poszczycić się odnowionymi niedawno, zabytkowymi kaplicami i mauzoleami.

- Obecnie toczy się postępowanie administracyjne zmierzające do wpisu do rejestru zabytków także cmentarza żydowskiego, który znajduje się naprzeciwko Mater Dolorosa - informuje Dominika Kściuczyk. Cmentarz założony został w drugiej połowie XIX wieku. Znajduje się tu ponad tysiąc macew, z których część pochodzi ze starego cmentarza założonego jeszcze w XVIII wieku na terenie dawnych wałów miejskich, w pobliżu bramy Gliwickiej (dziś ul. Piastów Bytomskich). Obecnie najstarsze macewy stanowią część "ściany pamięci" wzniesionej siedemnaście lat temu przez Marka Miodońskiego i Stanisława Pietrusę dzięki staraniom Towarzystwa Miłośników Bytomia. Wśród hebrajskich inskrypcji, rzucają się w oczy dobrze zachowane macewy Juliusa Levy - bytomskiego potentata spirytusowego oraz Symeona Friedlandera - założyciela kopalni "Magdalena" w Dąbrowie Miejskiej i współzałożyciela huty cynku "Klara". Wśród nowszych grobów zwraca uwagę nagrobek doktora Maxa Kopfsteina i Mosesa Akselrada, ostatniego prezesa Kongregacji Wyznania Mojżeszowego w Bytomiu. Warto też zwrócić uwagę na neogotycką budowlę "Bethalle", która niegdyś służyła do odprawiania uroczystości pogrzebowych. Tu także przygotowywano zmarłych przed pochówkiem.

Najznamienitsi z hrabiostwa Henckel von Donnersmarck, nakielsko-bytomskiej linii rodziny magnatów i przemysłowców, pochowani są w krypcie kościoła mariackiego. Wśród szczątków piętnastu członków rodziny znajduje się trumna hrabiego Łazarza III i zmarłej w wieku 14 lat hrabianki Melanii. Członkowie innej rodziny, która na Górnym Śląsku dorobiła się majątku na wydobyciu galmanu i przetwórstwie cynku, pochowani są w krypcie pod kościołem św. Krzyża w Miechowicach. W świątyni w dzielnicy Bytomia są szczątki m.in. Marii von Winckler - fundatorki kościoła, Waleski von Tiele - matki Ewy, która zbudowała dom Ostoja Pokoju w Miechowicach. Pod głównym ołtarzem kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szombierkach spoczywają prochy Karola Godulli, legendarnego "Króla Cynku".

W Dzień Zaduszny warto też pamiętać o tych zwyczajnych bytomianach, którzy zginęli na skutek szalejących w XIX wieku epidemii cholery. Przy ul. Wrocławskiej, w miejscu, gdzie jeszcze parę lat temu stał browar w 1831 roku pochowano pośpiesznie 32 ofiary epidemii cholery azjatyckiej. Jak podaje Przemysław Nadolski w "Cmentarzach bytomskich od średniowiecza do współczesności", zmarłych wskutek zarazy, osoby o nieustalonej tożsamości i włóczęgów parę lat później chowano już na cmentarzu usytuowanym w miejscu późniejszego kościółka w parku miejskim. Za bramą zamykaną na klucz chowani byli też najubożsi mieszkańcy miasta, przestępcy i samobójcy. Nekropolię tę ksiądz Szafranek zwykł nazywać "bytomskim Hakeldama".
(Autorka korzystała z publikacji "Cmentarze bytomskie od średniowiecza do współczesności" pod red. J. Drabiny.)

Zmiany organizacji ruchu przy cmentarzach

W sobotę i w niedzielę w okolicach bytomskich cmentarzy zmieniona będzie organizacja ruchu.

Wobec tego, radzimy nie jeździć "na pamięć" i stosować się do wskazówek kierujących ruchem policjantów - ostrzega Adam Jakubiak, rzecznik bytomskiej komendy. W dniu Wszystkich Świętych na ulicach miasta więcej będzie strażników miejskich i policjantów dbających o bezpieczeństwo odwiedzających cmentarze. Szczególnym nadzorem zostaną objęte nekropolie w Szombierkach przy ul. Zabrzańskiej i Modrzewskiego, w Łagiewnikach przy ul. Chorzowskiej, a także przy ul. Kraszewskiego, Piekarskiej, Witczaka i Powstańców Śląskich.

Śródmieście - cmentarz przy ul. Powstańców Śląskich.

31 października i 1 listopada w godz. 6.00- 20.00 kierowcy nie będą mogli przejechać odcinkiem ul. Powstańców Śląskich od skrzyżowania z ul. Piekarską do skrzyżowania z ul. Oświęcimską. Objazd będzie prowadzony ul. Kruszcową, Prusa oraz ul. Mickiewicza.

Śródmieście - cmentarz Mater Dolorosa.

Zakaz zatrzymywania się i postoju pojazdów będzie obowiązywał na chodniku na ul. Piekarskiej przy cmentarzu Mater Dolorosa (na odcinku od ulicy Żeromskiego do Prusa).

Rozbark - cmentarz przy ul. Leopolda Staffa.

W okolicy rozbarskiego cmentarza będzie wprowadzony ruch jednokierunkowy. Kierowcy jadący ulicami Szafranka, Staffa i Alojzjanów proszeni są o zachowanie ostrożności.

Sucha Góra - cmentarz przy ul. 9-go maja.

W sobotę i niedzielę także w okolicach suchogórskiej nekropolii (ul. 9-go maja, Prywatna, Wyszyńskiego) wprowadzony będzie jednokierunkowy ruch pojazdów.

Śródmieście - cmentarz przy ul. Powstańców Śląskich i cmentarz komunalny

Kierowcy będą mogli przejechać tylko w jednym kierunku ul. Kwiatową w kierunku ul. Mickiewicza.

W sobotę w godz. od 18.00 do 22.00 oraz w uroczystość Wszystkich Świętych w godz. 8.00 do 22.00 będzie obowiązywał ograniczony ruch pojazdów ciężarowych powyżej 12 ton.

- Na główniejszych skrzyżowaniach ruchem drogowym będzie kierował policjant. Zarówno do kierowców, jak i osób poruszających się pieszo apelujemy o stosowanie się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy.

Przypominamy kierującym, aby parkowali samochody w miejscach dozwolonych, a pieszych, by przestrzegali przepisów dotyczących ruchu osób pieszych, aby nie powodować swoim zachowaniem zagrożeń dla bezpieczeństwa. Wychodząc z samochodów prosimy, aby nie zapominać o zabraniu z sobą dokumentów i nie pozostawiać innych przedmiotów w widocznym miejscu. Przypominamy o zapinaniu pasów bezpieczeństwa przez kierujących i pasażerów oraz przewożeniu dzieci w fotelikach lub innych urządzeniach technicznych - przypomina asp. szt. Adam Jakubiak.

Zmienią się także godziny kursowania komunikacji miejskiej. Tramwaj linii 38 będzie kursował częściej (na trasie ul. Piekarska - ul. Powstańców Śląskich w godz. od ok. 8 do 20).

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zapłoną znicze naszej pamięci o zmarłych - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto