Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmienili organizację ruchu na skrzyżowania Granicznej i Dygacza. Znikną korki?

lota
Skrzyżowanie Granicznej i Dygacza w Katowicach
Skrzyżowanie Granicznej i Dygacza w Katowicach lota
Na skrzyżowaniu Granicznej i Dygacza w Katowicach zmieniono organizację ruchu. Teraz ze skrzyżowania prosto możemy jechać z dwóch pasów. Korekta jest drobna, ale znacząca, bo upłynni ruch na korkującej się w godzinach szczytu Granicznej, którą kierowcy jechali na autostradę A4 oraz do Centrum Handlowego 3 Stawy.

Skrzyżowanie Granicznej i Dygacza, przed supermarketem Lidl, choć niepozorne jest znaczące. Przed skrzyżowaniem jest zjazd na autostradę A4 w kierunku na Wrocław. Natomiast za skrzyżowaniem - jadąc Graniczną, potem Pułaskiego prosto i skręcając w prawo - zjedziemy na autostradę A4 w kierunku na Kraków. Dodajmy jeszcze, że jest tu zjazd z A4 do Centrum Handlowego 3 Stawy poprowadzony ulicą Dygacza.

Sporo tego, a warto pamiętać, że po sąsiedzku mamy olbrzymie osiedle Paderewskiego oraz liczne biura zlokalizowane przy ulicy Sowińskiego.

Ruch w rejonie skrzyżowania generalnie jest więc duży, a w godzinach szczytu zazwyczaj tworzą się tu korki. Tyle że ogonek aut na Granicznej tworzył się tylko na prawym pasie przed skrzyżowaniem z ul. Dygacza, gdy lewy pas był pusty. To dlatego, że z lewego pasa na skrzyżowaniu można było skręcić tylko w lewo, natomiast większość kierowców jedzie prosto.

Kierowcy już od dawna zwracali uwagę, że ruch na skrzyżowaniu można upłynnić przez proste rozwiązanie: umożliwienie jazdy prosto również z lewego pasa. Korektę organizacji ruchu wprowadzono kilka dni temu.

Teraz ze skrzyżowania prosto możemy jechać z dwóch pasów.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto