Nie wszyscy wiedzą, że w Katowicach, pomiędzy ulicami Jagiellońską a Dąbrowskiego, w miejscu, w którym stoi obecnie gmach Związków Zawodowych, stał przed wojną budynek Muzeum Śląskiego.
Ukończony w lecie 1939 roku, nie miał jednak długiego życia, został rozebrany przez Hitlerowców w roku 1941, a o jego istnieniu przypominają dziś jedynie zachowane zdjęcia i plany.
- Przy okazji pracy nad „Dwugłowym Smokiem” – filmem o architekturze modernistycznej na Śląsku, jego reżyser, Jadwiga Kocur, poszukiwała osoby, która mogłaby się podjąć rekonstrukcji i animacji 3D nieistniejącego już budynku z lat 30-tych. Chodziło o projekt pierwszego Muzeum Śląskiego, architekta Karola Schayera – mówi Agata Jonecko.
Tak zrodziła się idea, wkrótce też przystąpiono do pierwszych prac rekonstrukcyjnych. Jaki był powód zaangażowania się w projekt Agaty Jonecko? Jak sama mówi: - Zależało mi na tym, żeby po latach zrobić coś pożytecznego dla Śląska, skąd pochodzę. Zadanie wydawało mi się ciekawe.
Prace rekonstrukcyjne
Agata Jonecko, mieszkająca i pracująca już wtedy na stałe w Niemczech i Austrii otrzymywała rysunki i plany wykonawcze Schayera drogą mailową od reżyserki. Tak wyglądał początkowy etap prac, podczas którego pojawiły się również problemy.
- Cyfrowe zdjęcia poszczególnych fragmentów planów trzeba było złożyć w całość, główne obrysy wprowadzić do programu jako dane wektorowe. Wkrótce okazało się, że dokumentacja archiwalna, chociaż obszerna, nie jest jednak kompletna – mówi Agata Jonecko.
- Co do wyglądu niektórych detali, czy też krótkich elewacji bocznych i tylnych, można było mieć wątpliwości. Pozwoliłam sobie więc tu i ówdzie na własną interpretację tych niejasnych części elewacji, tzn. rozwiązanie analogiczne do części dobrze udokumentowanych, lub na rozwiązanie prawdopodobne. Zresztą plany i rysunki Schayera też wykazują różne fazy powstawania projektu. Czasem odbiegają też nieco od tego co widać na zdjęciach obiektu w budowie, skądinąd niewyraźnych. W przypadkach takiej wieloznaczności decydowałam się na rozwiązanie według mnie lepsze – dodaje.
Prace konstrukcyjne zajęły autorce 2 miesiące, ze względu na to, że materiały archiwalne dochodziły etapami. Czysty proces tworzenia modelu 3D wraz z próbami różnych wariantów rozwiązań fasady zajął 50-70 godzin. Wszystkie elementy: geometria bryły budynku, symulacja oświetlenia, materiały i tekstury, efekty odbicia i refrakcji wymagały indywidualnego modelowania. Później nastąpił etap tworzenia animacji wideo (do przygotowania której wykorzystano 4 kamery wirtualne), renderowania klatek animacji, korekty i montażu. Wszystko było gotowe w styczniu 2006.
Animacja pokazana została po raz pierwszy jako część filmu "Dwugłowy smok", który jest dokumentacją poświęconą architekturze Śląska lat międzywojennych. Premiera odbyła się w maju 2006.
Już po premierze
- Przez całe 2 lata jakie minęły od zakończenia tego projektu, nie wracałam do niego. Dopiero w ostatnich tygodniach przypadkiem odkryłam w polskim internecie, że Muzeum Śląskie się rozbudowuje, że pisze się o Śląskim modernizmie, o Schayerze, robi wystawy. Pomyślałam, że skoro temat jest aktualny, to trzeba o tej animacji przypomnieć. Nie została ona bowiem dotąd w pełni dostrzeżona – mówi Agata Jonecko. Wiadomo, że taki temat - historyczny obiekt, jego rekonstrukcja - może być ciekawy raczej dla wąskiego grona odbiorców - historyków, architektów, miłośników regionu. Nie można oczywiście oczekiwać, że tego typu produkcja 3D wzbudzi jakieś wielkie emocje. To nie jest Jurassic Park – dodaje.
Ogólne opinie o rekonstrukcji i animacji były jednak pozytywne, a zainteresowania duże. Często podkreślano fakt, że dobrze się stało, iż tak ciekawy i ważny dla Śląska obiekt został wskrzeszony na nowo do życia, przynajmniej w sensie wirtualnym.
Autorka o Muzeum
- Każdy architekt, który widzi ten obiekt, wie, że nie jest to czysty modernizm. Już sama ścisła symetria założenia odbiega od zasad "internationale style". Zwłaszcza elewacja frontowa ma charakter dosyć monumentalny i wykazuje elementy dekoracyjne (rzeźba, reliefy) obce ideom modernizmu. Być może Schayer musiał iść na pewne ustępstwa – mówi Agata Jonecko.
- W każdym razie, nie tylko mnie osobiście, ale i innym architektom, którym pokazywałam tę animację, bardziej podobają się boki i tył budynku niż jego front. Trzeba jednak przyznać, że ogólnie projekt ten ma w sobie niezaprzeczalny urok. Sprawia to przede wszystkim - decydująca jak zawsze w architekturze - harmonia proporcji – dodaje.
>> Zobacz rekonstrukcję i animację wyburzonego Muzeum Śląskiego [Wideo]
>> Więcej o wyburzonym muzeum przeczytać można w biografii Karola Schayera
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?