"Powiedz, gdzie cię boli" to coś na kształt dziennika z jednego dnia z życia weterynarza z wielkiej amerykańskiej kliniki zwierząt. Coś, bo w historie poszczególnych zwierzęcych pacjentów i ich właścicieli Trout wplata rozważania na temat rozmaitych aspektów pracy weterynarza - od problemu utrzymywania schorowanych zwierząt przy życiu na prośbę panów i pań, którzy nie mogą sobie wyobrazić życia bez nich, do zagadnień związanych z finansowaniem opieki zdrowotnej nad zwierzętami. Te dywagacje są najsłabszymi fragmentami książki, ale na szczęście jest ich na tyle niewiele, że da się przebrnąć do tego, co najciekawsze - czyli historii psich (znaczna większość) czy kocich pacjentów Nicka Trouta.
Mamy więc opowieści: wzruszające, jak ta o ratowaniu życia 10-letniej suki owczarka niemieckiego, którą, jeszcze jako szczeniaka, podarowała swojemu mężowi śmiertelnie chora żona, wręcz niewiarygodne - o psie, którego inne czworonogi traktowały jak sukę, i który - na stole operacyjnym - odkrył swoje atuty czy o kocie, który przeżył upadek z 32. piętra lub zabawne - np. o pogoni przez pół miasta za chartem, który zwiał z przychodni.
Dr Nick Trout, "Powiedz, gdzie cię boli",
Wydawnictwo Literackie, stron 376, cena 32,90 zł
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?