Żywiecczyzna dumna: Adamek znokautował Abella! Będzie kolejna walka Górala [ZDJĘCIA+SONDA]

Gala Polsat Boxing Night to największe bokserskie wydarzenie tego roku w Polsce. Osiem walk, w tym najważniejszy pojedynek wieczoru pomiędzy Tomaszem Adamkiem a Amerykaninem Joey'em Abellem, odbyła się w Hali Sportowej w Częstochowie.

Tomasz Adamek udowodnił, że mówił prawdę przed walką, iż czuję się jakby miał 25 lat. Polski mistrz pokonał w siódmej rundzie Joey'a Abella, odnosząc piąte zwycięstwo przed czasem w wadze ciężkiej.

Po walce Adamek podziękował publiczności i nie wykluczył kolejnej walki, jeśli pozwoli mu na to żona. Komplementował także rywala, twierdząc, że ma mocy cios, ale on był szybszy.

– Nie wiem czy mi słodzisz? Ocenę pojedynku dam do weryfikacji kibicom. Jak Bóg da i Dorota (żona przyp. red.) to może się coś wydarzy – skomentował pięściarz z Gilowic.

To jest noc Tomasz Adamka. W walce o międzynarodowe mistrzostwo Polski pokonał Amerykanina Jooey'a Abbella, przez nokaut w 7 rundzie.

To była walka porywająca od pierwszej rundy. Cięższy do Górala od prawie 13 kg Abell liczył na siłę swojego ciosu. Ale Adamek, mimo 41 lat, wciąż jest bardzo szybki i też mocno bije.

W 2. rundzie Polak trafił mocno w tułów przeciwnika i sędzia musiał liczyć Abella. W 5. starciu ostra wymiana ciosów. Runda szósta Abbell znów liczony.

7-tysięczna publiczność [pełna hala] szaleje, dopingując Polaka. Nikt nie siedzi.

W siódmej rundzie Góral kontynuuje ataki seriami ciosów. Przeciwnik nie wytrzymuje, przyklęka, siada zamroczony na ringu. Adamek znów jest mistrzem. Walkę zakontraktowano na 10 rund.

Dla Tomasza Adamka "Górala" sobotnia walka była być albo nie być w zawodowym boksie. Były mistrz świata organizacji IBF i IBO w kategorii juniorciężkiej oraz WBC w kategorii półciężkiej zaznaczał, że jeśli nie pokona Abella, to nie ma już czego szukać na ringu. Adamek wygrał. Czy to oznacza, że wkrótce ponownie będzie boksował?