Nie bez znaczenia jest możliwość uzyskania w niektórych bankach korzystnego kredytu na dom energooszczędny czy pasywny oraz większa łatwość spłaty takiego kredytu dzięki oszczędnościom na ogrzewaniu. Warto też dodać, że w świetle nowej ustawy o systemie oceny energetycznej budynków, taki dom otrzyma wysoką klasę energetyczną, co wpłynie korzystnie na jego wartość rynkową. I argument emocjonalny, czyli to, że przyczyniamy się do mniejszej emisji gazów cieplarnianych do atmosfery, należymy więc do grona ludzi świadomych i szanujących naturę.
A jak wyglądają argumenty finansowe, czyli koszty budowy takiego domu? W 2012 r. dom pasywny był droższy o około 24 proc. od domu standardowego. Dzisiaj to już jakieś 14, a nawet 7 proc. różnicy w kosztach inwestycji. To nadal sporo ale należy zakładać spadek wartości dodatkowych nakładów. Tym bardziej, że obliczeniowe koszty ogrzewania są bardzo niskie zakładając pokrycie zapotrzebowania pompą ciepła dogrzewającą powietrze.
Tu jednak ogromne znaczenie ma sposób eksploatacji domu. Niezamieszkały dom w Smolcu zużywa do ogrzewania dwa razy więcej energii, ponieważ braki ciepła powstającego od osób, przy gotowaniu, kąpielach z komputerów itp. muszą być pokryte z dodatkowego źródła, jakim jest grzejnik elektryczny.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?