Groźny wypadek w Czuchowie. Autem jechali nastolatkowie
Tragicznie mógł zakończyć się młodzieńczy wybryk dwóch nastolatków. W Czerwionce-Leszczynach doszło do wypadku samochodu, którym podróżowali 14- i 16-latek. Do zdarzenia doszło na ul. Przemysłowej w dzielnicy Czuchów. Służby odebrały o nim zgłoszenie w poniedziałek, 10 lipca, ok. godz. 17:30.
Na miejsce zadysponowano wszystkie służby ratunkowe: policję, pogotowie, a także trzy zastępy straży pożarnej. Jak wynika z ustaleń policjantów, kierowca spowodował wypadek po tym, jak stracił kontrolę nad autem.
- Kierujący daewoo jadąc ul. Przemysłową w kierunku ul. 3 Maja z niewyjaśnionych przyczyn utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie - informuje st. asp. Bogusława Kobeszko, oficer prasowa policji w Rybniku.
Kierowca po wypadku uciekł z miejsca zdarzenia
Samochodem jechały dwie osoby. To wspominani 14- i 16-latek. Po wypadku, na miejscu służby zastały jednak tylko jednego, młodszego z nich. Starszy z nastolatków, który kierował autem, uciekł z miejsca zdarzenia. Mundurowym udało się już jednak ustalić jego tożsamość i odszukać go.
Obecnie 16-latek, podobnie, jak jego młodszy kolega są hospitalizowani. Jak udało nam się ustalić obaj poszkodowani przebywają w szpitalu w Rybniku. Z podawanych przez policję informacji wynika, że życie nastolatków nie jest zagrożone. Zdarzenie prawdopodobnie zostanie zakwalifikowane jako kolizja.
Na tym sprawa się jednak nie zakończy. Ma ona zostać skierowana do sądu, przed którym 16-latek będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem bez uprawnień. Nieoficjalnie wiadomo, że to nie pierwszy konflikt z prawem nastolatka, a samochód, którym się rozbił miał pożyczyć od kolegi.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?