Zarząd spółki w osiągniętym z końcem stycznia porozumieniu ze strajkującymi w Budryku górnikami, deklarował, że nie będzie wyciągał wobec nich żadnych konsekwencji. Pod jednym tylko warunkiem, że strajk zostanie uznany za legalny.
- Mamy trzy ekspertyzy prawne, które jednoznacznie wykazują, że strajk w kopalni był nielegalny – powiedział w jednym z wywiadów Jarosław Zagórowski, prezes JSW.
- Są to ekspertyzy niezależne od siebie, wykonane między innymi przez prawników z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego – mówi MM Silesii Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW. – Z każdej z nich wynika to samo. Podczas strajku złamano co najmniej pięć zasad z ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych – dodaje Jabłońska-Bajer.
Wśród naruszeń, ekspertyzy wyróżniają między innymi: prowadzenie strajku głodowego, uniemożliwienie kontroli zakładu jego kierownictwu oraz niedotrzymanie zasady dobrowolności udziału w strajku. Z opinią niezależnych prawników zapozna się teraz prokuratura.
- Konsekwencje zostały wyciągnięte wobec trzynastu osób, które zarząd spółki postanowił zwolnić. Pięć osób wciąż nie odebrało swoich zwolnień – podsumowuje rzeczniczka.
Strajk w kopalni Budryk trwał 46 dni. Tym samym, był najdłuższym strajkiem w historii polskiego górnictwa. Straty, jakie poniosła Jastrzębska Spółka Węglowa ocenia się na ponad 70 milionów złotych. JSW będzie chciała odzyskać te pieniądze.
Strefa Biznesu: Nowe stawki za „urzędówki" dla adwokatów i radców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?