Wycinka drzewa w Parku Kościuszki
Do wycinki wiekowego drzewa doszło wczoraj, w czwartek 9 lutego. Decyzja o wycięciu jednego z największych i najstarszych drzew w Parku Kościuszki nie spodobała się części mieszkańców, którzy w przestrzeni internetowej wyrażają swoje niezadowolenie. Część z głosów jest naprawdę ostra: "skandal, głupota, podłość!" - napisała jedna z mieszkanek Katowic. Inni zwracają uwagę, że już od jakiegoś czasu można było zauważyć, że drzewo nie jest zdrowe.
- Dowiadywałem się o powody wycinki w Zakładzie Zieleni Miejskiej. Niestety, drzewo było częściowo spróchniałe, gałęzie już wcześniej połamane, co zagrażało bezpieczeństwu. Zgodę na wycinkę wydał Wojewódzki Konserwator Zabytków - napisał radny Łukasz Borkowski.
Część mieszkańców oburzona
Zdaniem Grażyny Szczurkowskiej ze stowarzyszenia "Mieszkańcy dla Katowic", która nagłośniła temat, drzewo było zdrowe, a jeżeli jakieś gałęzie zagrażały bezpieczeństwu spacerowiczów należało je obciąć, a nie wycinać całe drzewo.
- Od wielu lat wycinane są w tym parku duże, stare drzewa. To zrozumiałe, jeżeli są zmurszałe i wyschnięte. Kompletnie niezrozumiałe jednak jest wycinanie zdrowych drzew. A najgroźniejsze dla nas i dla parku jest to, ze na miejsce wyciętych drzew nikt nie sadzi nowych. Jeżeli są jakieś sporadyczne nasadzenia, to tylko malutkich owocowych drzewek - mówi Grażyna Szczurkowska.
Zdaniem miasta wycinka była konieczna
Zakład Zieleni Miejskiej w Katowicach podkreśla, że wycinka topoli w Parku Kościuszkim była zaplanowana i konieczna. Zdaniem pracowników Zakładu, na drzewie były liczne wypróchnienia, a pozostawienie drzewa zagrażało bezpieczeństwu użytkowników Parko Kościuszki. Zakład Zieleni Miejskiej obiecuje nasadzenia zastępcze.
- Drzewo zostało wycięte za zgodą konserwatora – było martwe, choć na dole nie widać spróchnienia, to w koronie były już bardziej widoczne. Była to topola, która już wcześniej zagrażała spacerującym. Do wycięcia drzewa ZZM musi zawsze uzyskać zgodę konserwatora. Drzewa do wycięcia podlegają zawsze najpierw oględzinom, a potem ocenie. Dopiero potem zgodę wydaje wojewódzki konserwator zabytków. W zamian za wycięte drzewa wykonywane są nasadzenia zastępcze – w tym wypadku będą one zrealizowane w Parku Kościuszki - przekazała nam Malwina Kaczor z Katowickiej Agencji Wydawniczej.
Będzie petycja do władz Katowic?
Taka argumentacja nie przekonuje społeczników ze stowarzyszenia "Mieszkańcy dla Katowic", którzy zamierzają w najbliższym czasie skierować petycję do władz miasta na temat dofinansowania Parku Kościuszki i Zakładu Zieleni Miejskiej. Ich zdaniem problem jest szerszy i nie dotyczy wycinki jednego drzewa, ale niewystarczającej liczby nasadzeń dużych drzew. Jak wskazują, jeżeli nawet w zastępstwie wyciętych drzew sadzi się nowe to są to zazwyczaj małe drzewka.
- Pora na stworzenie obywatelskiej koalicji ochrony Parku Kościuszki i jego drzew - dodaje Grażyna Szczurkowska.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?