Nie tylko markety wykorzystują ludzi- to raz przymusu pracy nie ma- to dwa a "czarni kieckowi"to nie wykorzystują naiwnych- to trzy pokażcie mi prywaciarza który nie doi "swoich"roboli za przeważnie"psi grosz choć przymusu pracy nie ma to czasem innej alternatywy nie ma.Za to każdy "krwiopijca"uważa się za dobrego człowieka i"katolika"???