Zobacz wideo: Co zrobić ze zwierzęciem przed wyjazdem na urlop?
Firma transportowa "Jan-Trans" z siedzibą w Janikowie to znana w tej okolicy marka. Od lat realizuje nie tylko kursy autobusowe z Janikowa do innych miejscowości; prowadzi też działalność biura podróży, oferując wycieczki. W sprawie sądowej chodziło jednak o kursy, które "Jan-Trans" prowadził w latach 2015-2018.
Wyrok sądu: przedsiębiorca oszukał marszałka na ponad pół miliona złotych
Robert P. za oszustwo miał proces przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Wyrok w jego sprawie ogłoszono 21 kwietnia br. Mężczyzna został uznany za winnego oszustwa Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu w latach 2015-2017 i w ciągu kilku miesięcy 2018 roku na łączną kwotę 568 tysięcy 762 złotych. W jaki sposób?
Polecamy
Sąd ustalił, najkrócej rzecz ujmując, że "Jan-Trans" przedstawił urzędnikom fałszywe zestawienia kursów i sprzedaży biletów. Wszystko po to, by pobierać dotacje z budżetu państwa, które przekazuje Urząd Marszałkowski. "Uwzględnione w wykazie bilety nie potwierdzały wykonanej usługi przewozu, a były drukowane w celu uzyskania dotacji z budżetu państwa, wprowadzając w błąd przedstawicieli wyżej wymienionej instytucji"- podano w sentencji wyroku.
Takiego oszustwa Rober P. miał dopuszczać się długo, przez ponad trzy lata. W końcu jednak wpadł przy kontroli i od tego czasu wypadki już potoczyły się może nie błyskawicznie, ale jednak skutecznie. W toku procesu sądowego przedsiębiorcy z Janikowa udowodniono serię oszustw, dokonanych z góry powziętym zamiarem, czyli celowo, w jasnym celu - zysku.
Kara? Więzienie w zawiasach, grzywna i ponad pół miliona złotych do zwrotu
Sąd wymierzył Robertowi P. najpierw kary jednostkowe za poszczególne okresy, w których dopuścił oszustwa, a następnie karę łączną. To rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata próby, dozór kuratora, 20 tysięcy zł grzywny oraz obowiązek naprawienia szkody, czyli zwrócenia Urzędowi Marszałkowskiemu w Toruniu 568 tys. 762 złotych.
Polecamy
- Ogłoszony 21 kwietnia br. wyrok jest nieprawomocny. Wnioski o pisemne uzasadnienie wyroku złożył oskarżony i jego obrońca - zaznacza Jarosław Szymczak, asystent rzecznika toruńskiego sądu.
Dodajmy, że obrońcą przedsiębiorcy jest adwokat Joanna Cabała-Labocha. Oczekiwanie uzasadnienia na piśmie to sygnał, że rozważa apelację. Jeśli do takiej dojdzie, sprawą zajmie się Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
Oskarżyciele wyrok uznali za słuszny. Prokuratura Rejonowa w Inowrocławiu podobnego wniosku o uzasadnienie nie wniosła.
WAŻNE. Za oszustwo grozi nawet 8 lat więzienia
- Robert P. skazany został za przestępstwo opisane w art. 286 par. 1 Kodeksu karnego,
- Przepis ten przewiduje, że: "Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu, lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8".
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?