Do zdarzenia doszło w niedzielę, 18 lipca wczesnym wieczorem. Wtedy to na jedną z posesji przy ul. Zielenioka wtargnął jeleń. Właściciel działki zdecydował się samodzielnie przepędzić zwierzę co skończyło się dla niego drobnymi zranieniami.
Jelonek opatrzenie odebrał dobre intencje mieszkańca Mysłowic i zaatakował ponownie, tym razem sąsiada który przyszedł z pomocą. Skończyło się na niegroźnych ranami klatki piersiowej.
Na miejsce zdarzenia wezwano myśliwego z koła łowieckiego "Trop". Jak informuje biuro prasowe Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach aby nie doszło do tragedii decyzją łowczego zwierzę zostało odstrzelone. Decyzja ta była motywowana brakiem możliwości opanowania rozwścieczonego zwierzęcia.
O całym zdarzeniu powiadomiono weterynarza, który zabezpieczył martwe zwierzę do dalszych badań.
Policja przypomina:
W kontaktach z dzikimi zwierzętami powinniśmy pamiętać, że nawet te z pozoru najgroźniejsze gdy nie czują zagrożenia z reguły boją się ludzi i nie atakują. Zmianę zachowania wobec człowieka może spowodować złe podejście tego drugiego w chwili, gdy dojdzie do kontaktu wzrokowego. Warto zachować zimną krew, pod żadnym pozorem nie panikować. To tak jak z owadami - nie drażnij - wtedy osobnik będzie reagował neutralnie.
Źródło: Portal Mieszkańców Mysłowic www.m-ce24.pl
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?