Pływadło będzie testem dla przystani kajakowej na Odrze w Raciborzu
Bronisław Piróg, który od lat organizuje Pływadła na Odrze ma wątpliwości... - Chcą na siłę ożywić ten bunkier na rzece, który do niczego się nie nadaje. Pływadła nie mają szans się zwodować na przystani, więc chcą na "bunkrze" zrobić choć konferansjerkę. Robią tam nagłośnienie, ale to tylko utrudni nam komunikację. Chodzi o bezpieczeństwo całej imprezy. Robiliśmy próby i pod mostem, gdzie jest zejście do rzeki, prawie nic nie słychać. A przecież podczas imprezy będzie głośno. Będzie z 50 aut, będzie pracował dźwig. Mamy komunikować się przez łoki toki. To nie wypali - obawia się Piróg.
Władze Raciborza są spokojne. - Jesteśmy współorganizatorami imprezy i nagłośnienie bierzemy na siebie. Nie będzie żadnego problemu - zapewnia Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. - Chcemy spróbować tego nagłośnienia z drugiej strony - dodaje. Gdy pytamy, czy przystań będzie służyła wyłącznie dla "konferansjerki", Lenk mówi, że prawdopodobnie będą się wodować też pływadła. - Może komuś się nie podoba nasza przystań, dlatego widzi problemy. Ona jest wielofunkcyjna - mówi Lenk. Dodajmy, że kosztowała ponad 2,9 mln zł. Większość pieniędzy pochodziła z dotacji.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?