Zmiany uchwali mającej podwyższyć kapitał Szpitala Miejskiego. Po co?
Radni dyskutowali nad uchwałą, która zapewniałaby rudzkiemu szpitalowi większy kapitał. Jest to podyktowane problemami finansowymi placówki. Uchwała zakłada zwiększenie dokapitalizowania z 5 milionów na 8,5 miliona złotych. Podyktowane jest to koniecznością zapewnienia sfinansowania kredytu, który Szpital Miejski zaciągnął od jednego z banków.
Dzięki analizom postcovidowym, które mają na celu przybliżyć funkcjonowanie placówek stwierdzono, że Szpital Miejski w Rudzie Śląskiej z miesiąca na miesiąc jest w coraz gorszej sytuacji finansowej. Na temat problemów finansowych oraz strat i zysków generowanych przez Szpital w Rudzie Śląskiej wypowiedział się radny Mariusz Pakuza:
Obecne zadłużenie sięga 60 milionów złotych. Mamy tendencję wzrostowa. Pogarsza się sytuacji ze zobowiązaniami krótkoterminowymi i długoterminowymi. My zdajemy sobie, proszę państwa sprawę, że szpital jest dobrem publicznym i tutaj jako Rada Miasta nie oczekujemy zysków z działalności szpitala, natomiast żeby szpital działał w sposób zbilansowany, bezpieczny dla pracowników, ale przede wszystkim dla pacjentów to jego działania i zobowiązania muszą być regulowane w określony sposób. Dlaczego? Ponieważ mamy efekty tego zadłużenia "galopującego", które mieliśmy w banku komercyjnym w wysokości 5 milionów złotych, ten bank powoli nam wypowiada tą umowę. Teraz do końca października musimy po kolei spłacać te wynagrodzenia i dlatego brakuje tej płynności finansowej szpitala i właśnie to zagraża funkcjonowaniu tego szpitala.
Zaprezentowane przez Mariusza Pakuzę wskaźniki finansowe pokazują płynność w okolicach zera. Wydawanie gotówki na bieżąco, skutkuje brakiem zabezpieczenia finansowego i to dzieje się teraz w rudzkim Szpitalu. Podsumowując poszczególne analizy wskaźników radny zacytował odpowiedzialną za nie firmę, mówiąc, że każdy z nich (wskaźników) jest znacznie niezadowalający. Co więcej, radny zwrócił uwagę, że straty generuje większość działających w szpitalu oddziałów.
Na pytania radnego odpowiedziała Katarzyna Adamek, prezes zarządu Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej, która wyjaśniła kilka kontrowersyjnych dla wielu osób kwestii.
Oszczędność będzie wynikała z godzin dyżurowych - wiele osób pracuje na kontaktach, czasem w godzinach nadliczbowych. Pielęgniarki są bardzo potrzebne w naszym szpitalu i tutaj trzeba zaznaczyć, że nasz program naprawczy nie planuje zwolnień w szpitalu. Planujemy rozwój przychodów, większą dozę pracy dla personelu, a nie metodę zwalniania pracujących tam osób.
Padł też zarzut, że w szpitalu rudzkim pracują osoby spoza Rudy Śląskiej, które są droższe w utrzymaniu niż rudzianie. Katarzyna Adamek w kilku zdaniach przedstawiła swoich współpracowników będących mieszkańcami z Rudy Śląskiej i jasno zaznaczyła, że liczy się dla niej jakoś pracownika, jego wiedza i umiejętności, a nie miejsce pochodzenia.
Całość sesji Rady Miasta można śledzić na kanale Urzędu Miasta w Rudzie Śląskiej[a/a]
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?