Segregacja śmieci jeszcze dokładniejsza
Zaczyna się nowy etap selektywnej zbiórki odpadów. Już nie tylko osobno papier, osobno szkło, osobno plastik, a nawet popiół do osobnych pojemników, ale także osobne pojemniki na resztki jedzenia, obierki z jarzyn i owoców, czyli bioodpady. W zeszłym roku takie dodatkowe pojemniki dostali mieszkańcy Tychów, Chełmu Śląskiego i Kobióra, a do końca tego roku pojawią się one w pięciu pozostałych gminach należących do Międzygminnego Zakładu Kompleksowego Zagospodarowania Odpadów Komunalnych Master. Będą to zatem: Bieruń, Lędziny, Imielin, Bojszowy i Wyry.
Z odpadów zmieszanych od początku staraliśmy się odzyskiwać bioodpady, ale były one gorszej jakości niż te zbierane selektywnie. Stąd potrzeba dobudowy części hali, która pozwoli na składowanie i przetwarzanie wyselekcjonowanych bioodpadów
- tłumaczy Mieczysław Podmokły, prezes Mastera.
Na budowę tej części Master dostanie 4,1 mln zł z Urzędu Marszałkowskiego (stosowna umowa została podpisana 12 lutego). Całość będzie kosztować 6,6 mln zł. Budowa ma się zakończyć w IV kwartale 2020 r.
W tej chwili z odpadków, które odzyskujemy produkujemy 1,5 mln metrów sześciennych biogazu, czym zaspokajamy nasze potrzeby w 75 proc. Dążymy nie tylko do samowystarczalności, ale też do polepszenia jakości biogaz
- mówi prezes Podmokły.
Cały czas chodzi też o takie przetwarzanie odpadów, by ich jak najmniej trafiało na wysypisko.
- W naszych ośmiu gminach skupionych w Masterze produkuje się 94 tys. ton odpadów rocznie . Dzięki rozbudowie instalacji fermentacji, większość z nich zostanie przetworzona zamiast trafić na składowiska odpadów i obciążać środowisko naturalne - podkreśla prezes Mieczysław Podmokły.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?