Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoły się sypią

Ewelina Janota
Remont w Gimnazjum nr 4 rozpoczął się w maju i trwa do dziś. We wrześniu ubiegłego roku szkoła została zamknięta.
Remont w Gimnazjum nr 4 rozpoczął się w maju i trwa do dziś. We wrześniu ubiegłego roku szkoła została zamknięta.
Większość siemianowickich szkół i przedszkoli jest w tak złym stanie, że nadają się tylko do zamknięcia. Remonty i naprawy potrzebne są natychmiast. Na to jednak w kasie miasta brakuje pieniędzy.

Większość siemianowickich szkół i przedszkoli jest w tak złym stanie, że nadają się tylko do zamknięcia. Remonty i naprawy potrzebne są natychmiast. Na to jednak w kasie miasta brakuje pieniędzy.

Sytuacja jest dramatyczna. Po ubiegłorocznych kontrolach powiatowego inspektora nadzoru budowlanego remonty konieczne są w niemal każdej placówce oświatowej.

- We wrześniu minionego roku wydanych zostało ponad trzydzieści decyzji z nakazem usunięcia awarii i szkód. W większości przypadków nakazy dotyczyły wymiany pokrycia dachowego, starych i zniszczonych okien czy likwidacji zagrzybienia w salach lekcyjnych - tłumaczy Grzegorz Malicki, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Siemianowicach Śląskich. - W niektórych placówkach, jak na przykład w Przedszkolu nr 18, remont już się zakończył, w innych dopiero trwa. Termin wykonania wymaganych prac mija 31 sierpnia tego roku.

Jednak z powodów finansowych wiele placówek wystąpiło o przedłużenie tego terminu do 31 sierpnia 2008 roku.

- Przychylałem się do tych próśb, bo zdaję sobie sprawę z tego, że budżet żadnego miasta nie wytrzymałby takiego obciążenia finansowego - mówi Malicki.

Po ubiegłorocznym zamknięciu Gimnazjum nr 4 w budżecie miasta znalazło się 1mln 700 tys. zł na remont. Tu prace trwają od początku maja. - Częściowo wymieniono już okna w salach i na korytarzach. W trakcie są prace związane z wymianą dachu i kaloryferów - mówi Łucja Siwek, dyrektorka szkoły.

Tyle szczęścia nie miał jednak Zespół Szkół Sportowych w Bytkowie. Tu powiatowy inspektor nadzoru budowlanego swoją decyzją nakazał wyremontować dach w sali gimnastycznej i na basenie, wymienić rynny i naprawić trakty piesze prowadzące do szkoły. Termin upływa z końcem grudnia tego roku.

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, pieniądze, 20 tys. zł, skończyły się... w lutym. Dalszych środków brak. Dyrekcja ma zamiar złożyć w UM wniosek o kolejne 250 tys. zł. Żeby zdążyć do końca roku, remont musiałby się zacząć najpóźniej w sierpniu. Rodzice są jednak pesymistami.

- Szkoła jest w bardzo złym stanie. Trzeba by tutaj wymienić dosłownie wszystko. Instalacja grzewcza, wodna i sanitarna się sypie, a aula w szkole podstawowej została całkowicie wyłączona z użytku przez Państwową Straż Pożarną, bo nie spełnia żadnych wymogów - wylicza Katarzyna Gniozdosz, przewodnicząca Rady Rodziców ZSS. - Czy na prawdę musi dojść do tragedii, żeby znalazły się pieniądze na remont?

Dyrekcja szkoły szacuje, że na całkowity remont placówki potrzeba ok. 9 mln zł. 3 miliony gwarantowałby Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Brakująca kwota musiałaby pochodzić z budżetu miasta. - Wystosowaliśmy list otwarty do prezydenta Jacka Guzego z pytaniem, czy i kiedy znajdą się pieniądze na remont placówki. Pod pismem podpisało się ponad 700 rodziców. Prezydent otrzymał list do rąk własnych 24 maja. Do dziś nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi - żali się Gniozdosz. Rzecznik UM nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego tak długo nie ma odpowiedzi. - Jest harmonogram prac modernizacji i termomodernizacji szkół miejskich. Owszem, Zespół Szkół Sportowych nie jest w najlepszej kondycji, ale inne szkoły są w jeszcze gorszej. Więc ZSS musi po prostu poczekać na swoją kolej - tłumaczy Michał Tabaka. - Władze miasta chcą, by jak największą pulę pieniędzy na remont placówki uzbierać już na przyszły rok.

Jak to z "czwórką" było

W ubiegłym roku, tuż po powrocie dzieci z wakacji, czyli 8 września Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zadecydował o zamknięciu Gimnazjum nr 4 przy ul. Chopina. 320 uczniów szkoły miało więc przymusowe przedłużone wakacje. Powodem zamknięcia szkoły był właśnie zły stan techniczny budynku - stanowił zagrożenie dla zdrowia i życia uczniów.

Natychmiastowy remont dotyczył termomodernizacji, wymiany wszystkich okien w salach i na korytarzach, wymiany dachu, instalacji grzewczych i sanitarnych oraz posadzek w szkole.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto