Gmina Gołuchów wśród pionierów w Polsce!
W Wielkopolsce borykamy się z niedoborem wody, nie tylko tej pochodzącej z deszczu, ale również tej znajdującej się na powierzchni i pod nią. Już od lat 60. naukowcy ostrzegali, że region przechodzi proces stepowienia. Od kilku lat Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej notorycznie rejestruje suszę hydrologiczną w Wielkopolsce, szczególnie dotkliwą dla sektora rolniczego.
Problem ten w dużej mierze dotyka również południową Wielkopolskę. Dlatego dwa samorządy: gmina Gołuchów oraz powiat kaliski postanowiły współpracować i stworzyć kompleksowy projekt, który ma zatrzymać stepowienie.
- Problemem w Polsce, zwłaszcza w tej części Polski i Wielkopolski, bo tu właśnie pomiędzy Kaliszem a Turkiem jest epicentrum suszy w Polsce od stu kilkudziesięciu lat jak tylko są pomiary, problemem jest to, że my nie zatrzymujemy wody w glebie. 93 proc. wody opadowej, zwłaszcza z opadów ulewnych odpływa nam bezpowrotnie i jej nie zatrzymujemy. I my będziemy budować zastawki na małych ciekach wodnych, to nie będą wielkie rzeki, to będą małe rzeczki, a także rowy melioracyjne i tam chcemy budować małe zastawki i zarządzać tą wodą - mówi Krzysztof Nosal, starosta kaliski.
W planach jest budowa zastawek na małych ciekach oraz rowach melioracyjnych i odpowiednie zarządzanie wodą opadową. Zastawki pozwolą na zatrzymanie wody opadowej i wykorzystanie jej w miesiącach suchych. Jedyny warunek to powstanie spółek wodnych, które jako jedyne mogą zarządzać zastawkami.
Na opracowanie dokumentacji technicznej oraz uzyskanie pozwoleń wodno-prawnych, a później budowę zastawek samorządy otrzymały 13 000 000 złotych. Na początek ma powstać 200 zastawek.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?