Wypadek i kolizja na autostradzie A1 w Szczejkowicach (powiat rybnicki). Trasa zablokowana w kierunku Gorzyczek. Są ranni

15.00 AKTUALIZACJA

Przejazd autostradą A 1 był zablokowany około trzech godzin. Wiemy już jak doszło do drugiego ze zdarzeń, zakwalifikowanego jako wypadek.

- Według ustaleń policjantów pracujących na miejscu, 30-latka kierująca fordem, podczas zmiany pasa ruchu z środkowego na lewy uderzyła w jadący nim inny samochód, również marki Ford. Podróżowali nim pasażerowie, kobieta i dziecko, którzy zostali przewiezieni do szpitala – wskazuje starszy sierżant Szymon Muras z rybnickiej policji.

13.00 AKTUALIZACJA

Jak informuje starszy sierżant Szymon Muras z rybnickiej policji, 40-latka kierująca fordem, jadąc w kierunku Gorzyczek straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w bariery ochronne.

- Następnie uderzyła w auto marki Chrysler, prowadzone przez 37-latka. Uderzony został również trzeci pojazd – mercedes, którym podróżował 67-latek. Zakwalifikowano to jako kolizję – informuje policjant.

W tym samym miejscu doszło do wypadku. Dwie osoby zabrane do szpitala. Policjanci prowadzą czynności. Na razie nie wiadomo, czy kolizja miała wpływ na wypadek.

- Do wypadku i kolizji doszło na 21 kilometrze autostrady A1. Mamy na razie informację, że wzięło w nich udział łącznie co najmniej pięć samochodów. Na miejscu pracują policjanci i ustalają okoliczności zdarzeń – mówi starszy sierżant Szymon Muras z komendy policji w Rybniku.

Jak zaznacza, wszystkie pasy autostrady w kierunku granicy polsko – czeskiej są zablokowane. Korek samochodów ciągnie się na długości kilku kilometrów. Są ranni. Na miejscu są służby ratunkowe, pracują policjanci drogówki.