Zawiercianka zachorowała na raka jajnika. Może jej pomóc kosztowna terapia. Trwa zbiórka pieniędzy

Pani Izabela ma 51 lat i jest zawiercianką. Kilka lat temu wspierała swojego męża w walce z glejakiem wielopostaciowym. Pomogła immunoterapia przeprowadzona w Niemczech. Udało się mu wyzdrowieć. Zawiercianka doskonale wie z czym wiąże się walka z rakiem. W ostatnich latach pomagała innym osobom chorym na raka. Dawała wskazówki związane z organizacją leczenia i kontaktowała się z fundacją SiePomaga, aby zorganizować dla nich pomoc.

Nie przypuszczała, że kiedyś sama będzie potrzebować współpracy z tą fundacją. W maju 2019 roku okazało się, że tym razem o swoje zdrowie i życie musi walczyć pani Iza. Diagnoza? Rak jajnika III stopnia z przerzutami na wątrobę, jelita i trzustkę.

- W połowie czerwca lekarze wyciągnęli mnie już niemal z tego drugiego świata. Przeszłam niesamowicie skomplikowaną operację, w której trakcie usunięto mi wiele narządów i założono ileostomię. Nic już nie jest takie jak przedtem. Zamieniliśmy się z mężem miejscami. Tym razem to on czuwał dniami i nocami przy łóżku, kiedy ja nie miałam siły nawet, żeby podnieść głowę - czytamy w opisie akcji na stronie SiePomaga.

Pani Izabela jest już po trzech chemioterapiach, które były podawane bezpośrednio do miejsc zaatakowanych przez raka. Wyniki uległy poprawie, ale konieczne jest wzmocnienie systemu immunologicznego. Immunoterapia jest jej jedyną szansą na życie. Pani Izabela jest po pierwszym z komórek dendrytycznych. Dwuletnia terapia w Niemczech kosztuje ponad 2,8 miliona złotych.

Na stronie internetowej fundacji SiePomaga trwa zbiórka na leczenie pani Izabeli. Wystarczy wejść na nią i kliknąć w duży czerwony przycisk "Wesprzyj". Wpłacić można dowolną kwotę. Liczy się każda złotówka. Zbiórka trwa do 1 marca 2020 roku.

Link do zbiórki w serwisie fundacji SiePomaga znajdziecie tutaj.