Arcybiskup Damian Zimoń, metropolita górnośląski, został tegorocznym laureatem Supermiodu. Miody trafiły w ręce red. Kamila Durczoka, redaktora naczelnego Faktów TVN oraz prof. Lecha Cierpki, kierownika Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej, Naczyniowej i Transplantacyjnej, Wydziału Lekarskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach oraz zespołu Dżem.
Jako gospodarze uroczystości w chorzowskim Teatrze Rozrywki, prezes Zenon Nowak i redaktor naczelny Marek Twaróg oraz dyrektor Biura Reklamy – Magdalena Kopka - mieli powody do radości, witając tak licznych gości, którzy wraz z nami przybyli świętować 66. urodziny naszej gazety – eurodeputowanych, senatorów, posłów, samorządowców, ludzi mediów, nauki, kultury, biznesu- po prostu przyjaciół „Dziennika Zachodniego".
Jak powiedział Mikołaj Joachimiak, prezes Baltimpexu Telecom Group i laureat Złotej Kolumny Biura Reklamy „Dziennika Zachodniego", cyfra 66 to na Dalekim Wschodzie symbol rodziny. I rzeczywiście - jubileuszowa gala miała więc nie tylko elegancką oprawę, ale także familijną atomosferę.
– Czytam „Dziennik Zachodni", bo to jest od lat po prostu moja gazeta. Wyważona, pokazująca różne punkty wiedzenia, obiektywna, ciekawa - za to kochają ją Czytelnicy i ja się do nich zaliczam – stwierdziła zabrzańska prezydent, Małgorzata Mańka-Szulik.
– 66 lat to piękny wiek, ale jeśli przyrównywać „Dziennik Zachodni" do kobiety, to jestem jej wierny od lat i nie zamierzam jej zmieniać - mówił dr Jan Sarna, dyrektor generalny zabrzańskiej Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. Zbigniewa Religi. – A jeśli już coś zmieniać w kobiecie, to owszem, ale w cudzej. I dlatego „Dziennik Zachodni" jest dla mnie idealny. Zawsze zaczynam od lektury lokalnych informacji. W piątek - od „Tygodnika Zabrzańskiego", potem sięgam po wieści z regionu, a wreszcie - po wiadomości z kraju i ze świata. Odpowiada mi układ gazety - jest szyta na miarę.
Zobacz naszą wideo-relację z urodzinowej gali Dziennika Zachodniego
Tradycyjnie podczas tej uroczystości nagrodzono najlepszych dziennikarzy - Dziennikarzem Roku został Marcin Zasada, natomiast Internetowym Dziennikarzem Roku - Maria Olecha.
Urodzinowa gala była także okazją do wręczenia nagród najlepszym pracownikom Prasy Śląskiej. Brylant Reklamy otrzymała Anna Baron.
Nagrody otrzymali Artur Fijałkowski- z działu IT, Anna Gałuszka- najlepszy handlowiec Echa Miasta, Ewa Gontarz- pracownik działu administracji
Agnieszka Kaczmarczyk- grafik w dziale produkcji, Paweł Kontek- pracownik serwisu Nasze Miasto.pl, Jacek Masica- grafik działu marketingu, Barbara Piszczek- pracownik działu rozliczeń Biura Reklamy oraz Magdalena Suszyło- kierownik działu kolportażu domowego.
Urodzinowy wieczór miał także - jak co roku - zdecydowanie mniej przyjemną osłonę.
Czy ktoś przyjdzie odebrać Chrzan? – zastanawiali się goście na naszej gali. Okazało się, że tak! Dwóch śmiałków nie tylko odebrało niezbyt sympatyczne „nagrody”, ale i zrobiło to z klasą!
W tym roku redakcyjny Chrzan przyznaliśmy Bogusławowi Śmigielskiemu, byłemu marszałkowi województwa śląskiego. Marszałek ma na swoim koncie wiele sukcesów, ale zapamiętaliśmy jeden epizod z jego kariery. Marszałek pojechał do Szanghaju na targi Expo 2010, zaraz potem nasz region nawiedziła powódź. Polityk nie zdecydował się na powrót do kraju, pomimo nawoływań płynących z wielu stron.
Podczas sobotniej gali odebrał Chrzan i dostał wielkie brawa. – Jestem po raz drugi na tej scenie. Dwa lata temu byłem tutaj z ramienia zarządu województwa, gdy oddawaliśmy tę salę i wyremontowany budynek Teatru Rozrywki w Chorzowie – powitał gości były marszałek. – Decyzja o przyznaniu mi Chrzanu zapadła, nie będę z nią dyskutował. Myślę, że pracę trzeba oceniać po owocach, a nie po PR–rze. Pozdrawiam wszystkich z pozytywną energią (hasło z kampanii reklamowej woj. śląskiego – przy. red.) – zakończył.
Wdzięcznie pozował fotoreporterom (za co też dostał oklaski publiczności) Maciej Grymowicz, p.o. dyrektora biura Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. GZM otrzymał od nas Chrzan za to, że wypuścił z rąk prawie pewną 600–milionową unijną dotację na budowę spalarni. Związek nie dostarczył w terminie wymaganych dokumentów.
– Nadal liczę na dalszą współpracę między naszymi firmami – powiedział Maciej Grymowicz do prezesa Prasy Śląskiej i redaktora naczelnego DZ. – Z pokorą przyjmujemy ten Chrzan, dostajemy go już po raz drugi. Myślę, że do trzech razy sztuka i w przyszłym roku będzie Miód. A spalarnia na pewno powstanie – zapewnił.
Przez nikogo za to nie był reprezentowany na gali Śląski Zakład Przewozów Regionalnych. Przewozy regionalne otrzymały od nas Chrzan za to, że opublikowały rozkład jazdy, który od samego początku nie miał szans wejść w życie. Powód? Nie miał tylu sprawnych pociągów, które obsługiwałyby wszystkie trasy.
Eurodeputowany Marek Migalski pochwalił odbiorców Chrzanów. – Nie ma się co bać negatywnych ocen i trzeba przyjmować je z godnością. Takie Chrzany jest o wiele ciężej odebrać, tak naprawdę nie wiadomo co z nimi zrobić. Dlatego nie wszyscy „nagrodzeni”’ je przyjmują – podkreślił. – Ja obiecuję, że jak Dziennik Zachodni przyzna mi Chrzan, to na pewno przyjdę go odebrać – zażartował.
Nasz urodzinowy wieczór uświetnił występ znakomitego Michała Bajora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
