Opinie internautów na temat filmu są podzielone. Jedni twierdzą, że to naprawdę Małysz stoi przy samochodzie a później do niego wsiada, lecz nie on już ostatecznie parkuje. Inni twierdzą, że Małysz nawet nie stoi przy samochodzie. A jeszcze inna grupa fanów genialnego skoczka, widzi w nim także genialnego kierowcę i nie ma wątpliwości, że to właśnie "Orzeł z Wisły" parkuje samochód.
Jak jest naprawdę? Trudno powiedzieć, jednak najbliższe prawdzie zdaje się być twierdzenie, że film jest zwykłą kampanią viralową. I to całkiem udaną, bowiem nagranie odnotowały już niemal wszystkie polskie portale.
Co ciekawe, w sieci można znaleźć także inny film, w którym samochód, tym razem marki BMW z dużą prędkością i chirurgiczną precyzją przejeżdża przez otwory w ustawionych na jezdni ścianach. Jeśli jednak twórcy filmu z zieloną skodą i Małyszem wzorowali się na zagranicznym pierwowzorze, to trzeba przyznać, że muszą się jeszcze sporo nauczyć.
Czy postać wsiadająca do skody to Małysz? Czy może podmiana następuje w ukradkiem domontowanym ujęciu? Jak sądzicie - czy nasz Mistrz jest również mistrzem za kierownicą? Komentujcie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?