Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adam Małysz w Rajdzie Dakar. Słuch o Polaku zaginął, dojechał z opóźnieniem. Pojedzie dalej?

Redakcja
arch. NM
Polaków w Rajdzie Dakar prześladuje pech. Adam Małysz, który jeszcze w środę pomagał na trasie Krzysztofowi Hołowczycowi, na czwartkowym odcinku nie uniknął problemów. Na metę dotarł dopiero po 6 rano naszego czasu. Jego dalsza jazda stoi pod znakiem zapytania - informuje Eurosport.

Postawa Małysza w Rajdzie Dakar była jak do tej pory niezwykle obiecująca. Polak wraz z kolejnymi etapami przesuwał się wyżej w klasyfikacji generalnej. Także w czwartek zanosiło się na to, że "Orzeł z Wisły" awansuje w generalce.

Jednak nagle słuch po Małyszu zaginął. Wedle nieoficjalnych informacji nasz kierowca dojechał na metę z wielogodzinnym opóźnieniem o 6:13 polskiego czasu.

Rajd Dakar 2012 Wszystko o imprezie!

W tej chwili nie jest uwzględniony w klasyfikacji generalnej. Znajduje się jednak na liście startowej do kolejnego etapu. Załoga Adam Małysz/Rafał Marton ma wyruszyć na trasę piątkowego OS'u jako 59. w kolejności o godzinie 12:47.

Niejasne jest też, co tak naprawdę przytrafiło się Małyszowi na trasie. Najprawdopodobniej awarii uległo sprzęgło w jego Mitsubishi Pajero.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto