Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Czytaj również: Płatne autostrady w Polsce - zobacz, gdzie i ile zapłacisz. MAPA
Do Prokuratury Rejonowej w Łomży trafiła już opinia biegłych, którzy badali bulwersujące materiały zabezpieczone w domu funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w Grajewie. Dariusz G. jest obciążony zarzutem posiadania dziecięcej pornografii. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
Niesamowicie szokujące zdjęcia i filmy
- Dostarczenie opinii biegłych trochę się dłużyło, ale otrzymaliśmy ją. Mogę potwierdzić, że na zabezpieczonych nośnikach znajdowało się od 1500 do 2000 plików z pornografią z małoletnimi poniżej lat piętnastu - powiedział wczoraj "Współczesnej" Grzegorz Kryszpin z Prokuratury Rejonowej w Łomży.
- Te treści są niesamowicie szokujące - mówili tuż po postawieniu zarzutów śledczy, którzy jako pierwsi mieli wgląd w materiały z pornografią. Wtedy nie podejrzewali jeszcze, że liczba zdjęć i filmów będzie tak ogromna.
O tej bulwersującej sprawie z udziałem policjanta Dariusza G. z Rajgrodu jako pierwsza poinformowała opinię publiczną, na początku lipca, "Gazeta Współczesna". Przekazaliśmy wówczas, że w jego domu znaleziono m.in. kilkaset płyt z pornografią dziecięcą. Nośniki z filmami i zdjęciami zabezpieczono ponad pół roku temu po tym, jak funkcjonariusze Europolu z Belgii namierzyli adres IP komputera 36-latka.
Sprawa trzymana była w głębokiej tajemnicy. Dochodzenie równolegle z łomżyńską prokuraturą prowadziło Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Wojewódzkiej Policji (policja w policji). Po wielomiesięcznym śledztwie, 28 czerwca mieszkaniec Rajgrodu usłyszał zarzuty. Następnego dnia Dariusz G. wystąpił do komendanta powiatowego z wnioskiem o zwolnienie ze służby. Ten został przyjęty.
Afera wywołała szok w grajewskiej jednostce.
- W życiu o coś takiego nie podejrzewałbym nie tylko policjanta, ale w ogóle żadnego człowieka. Jego zachowanie zupełnie nie wskazywało na takie "zboczenie" - mówił nam proszący o anonimowości funkcjonariusz z Grajewa.
Kara może być wyższa
Śledczy nie podają na razie informacji, czy przeprowadzona przez biegłych analiza wykazała, że 36-latek także rozpowszechniał pornografię z dziećmi. Jeśli zostanie mu to udowodnione, kara może być wyższa. Nie jest też wykluczone, że sprawa będzie rozwojowa, co może wiązać się z kolejnymi zatrzymaniami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?