Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Automatyczne słupki mają powstrzymać ruch na Mariackiej

Michalina Bednarek
Michalina Bednarek
Urzędnicy wpadli na pomysł, który ma powstrzymać kierowców nagminnie łamiących zakaz wjazdu na ulicę Mariacką.
Zobacz również: Betoniarka winna dewastacji Mariackiej

Automatyczne słupki, ustawione przy wjeździe na ul. Mariacką, od strony ul. Francuskiej mają skutecznie uniemożliwić wjazd na deptak. Kierowcy nie mogą już ich zignorować, jak ignorowali dotąd postawiony w tym miejscu znak drogowy, zabraniający wjazdu osobom nieuprawnionym. Słupki opuszczają się automatycznie, ale tylko, wtedy gdy umieszczona przy nich kamera zarejestruje odpowiedni numer rejestracyjny podjeżdżającego do nich samochodu.

- Słupki będą się opuszczać automatycznie, tylko w przypadku, gdy na teren ulicy będą chcieli wjechać jej mieszkańcy - tłumaczy Rafał Turak, zastępca rzecznika prasowego Straży Miejskiej w Katowicach - Mieszkańcy byli proszeni o podanie swoich numerów rejestracyjnych, które umieściliśmy w bazie danych, dzięki czemu kamery reagują na ich samochody i słupki zostają opuszczone. Po za tym w takiej bazie znalazły się także numery rejestracyjne dostawców, pogotowia i innych służb ratunkowych, tak aby osoby w razie potrzeby mogli oni bez przeszkód wjechać na teren ulicy - dodaje.

Funkcjonariusze Straży Miejskiej zapewniają, że taki system jest skuteczny i nie powoduje utrudnień w ruchu drogowym.

- Na tym odcinku ulicy Francuskiej ruch nie jest duży, więc oczekiwanie na opuszczenie słupków nie powoduje zagrożenia na drodze. Po za tym, wiele też zależy od kierowcy, który powinien zwracać szczególną uwagę na ustawienie samochodu, tak aby kamery mogły go uchwycić. Po za tym, w razie jakichkolwiek problemów z wjazdem, zawsze można zadzwonić pod numer, który umieszczony jest przy słupkach. Jest to kontakt do oficera straży miejskiej, który zadecyduje czy pojazd będzie miał prawo wjechać - tłumaczy Rafał Turak.

Kierowcy jednak znaleźli już sposób, jak to ograniczenie ominąć. Korzystają oni z przejazdu przez plac, który pozostał po wyburzonej kamienicy na skrzyżowaniu ulic Francuskiej i Mariackiej. Straż Miejska o problemie jednak jeszcze nic nie wie.

- Nie dostaliśmy jak na razie żadnych sygnałów od mieszkańców w tej sprawie, jednak na pewno będziemy interweniować, jeśli taka sytuacja zaistnieje.

Jak na razie system działa sprawnie i spełnia swoje zadania.

Podobne artykuły:

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto