Zapowiadało się spokojnie. Niczego nie zdradzał nawet tradycyjny zgiełk w hallu DMiT-u. Wiadomo było, że ludzie czekają na coś ważnego, ale jak ważnego, okazało się dopiero po pierwszych pięciu piosenkach...
Szczupła i wysoka wokalistka uzbrojona w gitarę oraz nieprzeciętny głos wyszła na scenę ubrana w różową plisowaną sukienkę. Włosy spięte, uczesanie typowo afrykańskie. Czterech czaroskórych członków zespołu Niemki również nie pozwalało zapomnieć o rodowodzie Ayo. Można było odnieść wrażenie, że Zabrze na chwilę przeniosło się do Afryki. I dobrze, bo od razu wszystkim zrobiło się cieplej. Nikt nie myślał o półmetrowych śnieżnych zaspach za oknami.
Zaczęło się niepozornie, po kilku spokojniejszych songach artystka sięgnęła po "Help is coming". Publiczność co prawda wciąż siedziała, ale już niewiele było w stanie utrzymać ją w wygodnych fotelach Domu Muzyki i Tańca.
Ekstaza nastąpiła przy słynnej już "Down on my knees". Zgromadzeni w sali koncertowej fani nie kryli się ze swą sympatią do Ayo, wykrzykując jej artystyczny pseudonim.
Przypomnijmy, prawdziwe nazwisko Ayo to Joy Olasunmibo Ogunmakin. Wokalistka urodziła się w 1980 roku w niemieckiej miejscowości Frechen. Jej rodzicami są Nigeryjczyk i Romka. Popularna na całym świecie artystka ceni sobie skromny tryb życia. Choć posiada apartamenty w największych miastach na świecie, na co dzień czas spędza w małej niemieckiej wsi, gdzie wspólnie z narzeczonym wychowuje synka.
Jej trasa po Polsce obejmuje trzy koncerty. W Warszawie, Zabrzu i Poznaniu.
Publiczność, jak zwykle podczas koncertów w DMiT, dopisała...
Red. Tomaszewski w sidłach fanek, rozdaje autografy... ;)
Ayo, jak palące afrykańskie słońce, rozgrzała zabrzańską publiczność!
Wspaniałe spojrzenie w MM-kowy obiektyw...
Tu nieco lirycznie.
Sprawdź oficjalną stronę internetową Ayo |
Reklama:
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?