Pamiętam jak pisałam o Oli Bajer rok czy dwa lata temu, że poznałam śląską początkującą projektantkę, która skończyła studia i z przytupem wchodzi w świat mody. Cieszę się, że z przytupem w nim została i coraz głośniej o sobie przypomina
Pewnie jeszcze wielu z Was żyje ostatnim najważniejszym wydarzeniem modowym w naszym kraju, jakim był Łódzki Fashion Week.
Oprócz Alei Projektantów, publiczność coraz bardziej, z większym zaciekawieniem zmierza na pokazy Off Out of Schedule - co mnie bardzo cieszy. Mam nadzieję, że i w tym roku przyjrzeliście się, co się działo na tej "scenie". Wiele! Na pewno została zaprezentowana jedna z najciekawszych kolekcji całego wydarzenia - czyli kolekcja Boli!
Nie da się ukryć, że osobiście w mojej szafie tworzy się mała kolekcja ubrań jej autorstwa, a to co zostało zaprezentowane na wybiegu, sprawia że moja szafa krzyczy o więcej!
Ola projektuje zarówno dla mężczyzn jak i kobiet, jednak jej casualowe ubrania można właściwie podciągnąć pod kategorię „uniseks”. Łódzka publiczność została oczarowana zapewne poczuciem humoru, prostotą, jak zwykle ciekawą grafiką, wykończeniami, a także bezpretensjonalnością. Ubrania z wybiegu może założyć każdy, no i w powodzeniem można je nosić.
Dla mnie osobiście mistrzostwem tej kolekcji jest połączenia z pozoru "nudnego" szarego z transparentnościami i beżem,a przede wszystkim ogólna holograficzność. Skromnym zdaniem przyznam, że na uwagę zasługuję także biżuteria firmy amesanti.
Ps: Zapraszam na nasz fan page https://www.facebook.com/silesiastreetlook
Zobaczcie cały blog Silesia Street Look!
Pozdrawiam Gabanka
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?